Emilewicz obiecuje. PiS zapewni Polakom czyste powietrze
Jadwiga Emilewicz wyczekuje konferencji, na której rządzący ogłoszą szczegóły dotyczące tzw. Nowego Ładu. Polityczka już teraz przekonuje internautów, do czego dojdzie dzięki obozowi zjednoczonej prawicy.
Najbliższy tydzień to ogłoszenie przez władzę "Nowego Ładu". Często powtarzane hasło przez rządzących ma być odpowiedzią na kryzys wywołany przez pandemię koronawirusa.
Czytaj także: Andrzej Duda pominięty. Nie dostał zaproszenia
W sobotę Prawo i Sprawiedliwość opublikowało spot zapowiadający prezentację, która odbędzie się 20 marca. Na filmie widzimy premiera Mateusza Morawieckiego oraz wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego.
Przez ostatnie lata udowodniliśmy, że mamy dobry plan dla Polski i potrafimy go skutecznie realizować. Dotrzymujemy słowa - deklarował prezes PiS.
Czas na polski Nowy Ład, wielki program rozwoju Polski. Nasz plan powrotu do normalności i nasza nadzieja na bezpieczną przyszłość. (...) Zostaną wdrożone rozwiązania ułatwiające codzienne życie, poprawiające bezpieczeństwo i dostęp do służby zdrowia. Wsparcie dla seniorów będzie jednym z filarów Polskiego Nowego Ładu - dodawał od siebie Morawiecki.
Reakcja opozycji
Na rządzących suchej nitki nie zostawiają politycy opozycji, według których za słowami polityków PiS nic nie stoi poza PR-em.
Polski Nowy Ład. Słyszeliście coś bardziej bezczelnego w czasach PiS-chaosu, którego efektem są tysiące zmarłych i setki tysięcy chorych? Upadające firmy i strajkujące kobiety? Nowe slajdy są, i owszem, ale zza nich kiwa do nas rączka prezesa: witajcie w moim starym bałaganie - skomentował poseł Rafał Grupiński.
Komentarz w sieci umieścił Michał Szczerba. Zdaniem posła Koalicji Obywatelskiej "Nowy Ład" ma przykryć ostatnie publikacje medialne dotyczące prezesa Orlenu Daniela Obajtka.
Emilewicz o Nowym Ładzie
Była wicepremier wyczekuje dnia kiedy zostanie zaprezentowany scenariusz odbudowy kraju po pandemii. Posłanka PiS przekonuje internautów, że rządzący zapewnią m.in. czyste powietrze.
Jak się w szóstym roku waszych rządów mają się 3 miliony mieszkań, milion samochodów elektrycznych, koleje poddźwiękowe, flota promów itp.? Została wam się jeno stępka i 17 kilo bursztynu. Sądzicie, że kolejną porcją podobnych zapowiedzi kogoś przekonacie? - zwrócił się do Emilewicz publicysta Waldemar Kuczyński.
Szanowny Panie! Polecam statystyki dotyczące naszych obietnic: PV - mamy już niemal 400 tys. elektrowni słonecznych na dachach polskich domów, 3 mld złotych oszczędności w kieszeniach Polaków dzięki uldze termomodernizacyjnej, 1,1 mld złotych trafiło do Polaków w ramach programu "Mój Prąd" - odpowiedziała posłanka.