Schrony w Atenach. Fala piekielnych upałów nad Europą
W południowo-wschodniej części Europy odnotowano zaskakująco wysokie temperatury. Upały wystąpiły m.in. w Grecji, gdzie ostatnia podobna sytuacja miała miejsce w połowie lat 80. ubiegłego wieku. Eksperci przewidują, że na ochłodzenie trzeba będzie jeszcze poczekać.
Z upałami zmagają się m.in. mieszkańcy Serbii, Bułgarii czy Grecji. W ostatnim z państw w niektórych regionach temperatura przekroczyła już 40 stopni Celsjusza.
Rekordowe upały. Grecy stanęli przed trudnym wyzwaniem
Głos na temat sytuacji w Grecji zabrał Theodoris Kolydas. Dyrektor Narodowych Służb Meteorologicznych podkreślił, że wysokie temperatury prawdopodobnie utrzymają się, z niewielkimi wahaniami, do końca przyszłego tygodnia.
Przeczytaj także: 80-latek w nagrzanym aucie. Dramat w Krakowie
Trwająca fala upałów jest niebezpiecznym zjawiskiem pogodowym, ponieważ będzie trwać do końca przyszłego tygodnia z niewielką różnicą temperatur między maksymalnym a minimalnym poziomem – zaznaczył Theodoris Kolydas (San Francisco Chronicle).
Zobacz też: Historyczne upały na północy Norwegii. Ekspert ostrzega: "Powinniśmy się martwić"
Przeczytaj także: Dubaj walczy z upałami. To rozwiązanie totalnie szokuje
Władze Aten zainicjowały powstanie specjalnych schronów, w których mieszkańcy i turyści mogą w razie potrzeby się ochłodzić. Niestety, dostęp do wielu publicznych i klimatyzowanych budynków pozostaje ograniczony ze względu na zasady bezpieczeństwa, obowiązujące w związku z pandemią COVID-19.
Przeczytaj także: Próbował 30 lat, udało się tego lata. Szokujące efekty zmiany klimatu
Działania w celu ochrony ludności przed skutkami upałów podjęły także rządy Bułgarii i Serbii. Mieszkańcom zalecono, aby w godzinach popołudniowych unikali bezpośredniej ekspozycji na słońce.