Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Finał operacji specjalnej. Duchowny skazany na 12 lat więzienia

Duchowny z Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego spędzi kolejne lata w więzieniu. Na taką karę skazali go jego rodacy. Powód? Po wybuchu wojny postanowił rozpocząć współpracę z okupantem, któremu chętnie przekazywał informacje kosztujące życie żołnierzy.

Finał operacji specjalnej. Duchowny skazany na 12 lat więzienia
Opat z Lisiczańska współpracował z okupantem, donosząc m.in. o pozycjach ukraińskiego wojska (Służba Bezpieczeństwa Ukrainy)

Jak informuje magazyn internetowy "Ukraińska Prawda", skazany duchowny pełnił posługę w Lisiczańsku w obwodzie ługańskim. Do jego aresztowania doszło w trakcie specjalnej operacji. Zebrane dowody nie pozostawiały wątpliwości – miał na sumieniu poważne przestępstwa przeciw własnej ojczyźnie.

Wojna w Ukrainie. Ukraiński duchowny donosił na rodaków

W toku śledztwa – prowadzonego przez agentów Służby Bezpieczeństwa – okazało się, że duchowny z Lisiczańska współpracował z rosyjskim okupantem. W ramach kolaboracji przekazywał informacje dotyczące pozycji Sił Zbrojnych Ukrainy, a także indywidualnych osób, które walczyły z najeźdźcą.

Duchowny został postawiony przed sądem i skazany na 12 lat pozbawienia wolności. Wysokość jego wyroku została potwierdzona przez rzecznika Sił Zbrojnych Ukrainy, który nie przepuścił okazji, aby przypomnieć o zbrodniach świeżo upieczonego więźnia.

Doprowadził do przecieku danych o pozycjach Sił Zbrojnych i patriotów z Siewierodoniecka. Strażnicy zatrzymali sprawcę w trakcie operacji specjalnej w kwietniu br. Na podstawie zebranych dowodów sąd skazał go na 12 lat więzienia – potwierdza rzecznik prasowy Służby Bezpieczeństwa Ukrainy ("Ukraińska Prawda").

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zobacz też: "Jest hieną asystentem". Zaskakujące słowa o współpracy Mińska i Moskwy

W toku śledztwa okazało się, że duchowny nie po raz pierwszy współpracował z okupantami z Federacji Rosyjskiej. Do takiej sytuacji doszło już w 2014 roku i od tamtego czasu przedstawiciele rosyjskich służb pozostawali z księdzem w stałym kontakcie. Informacje, które najbardziej interesowały okupanta, dotyczyły m.in. szczegółów wyposażenia militarnego miejscowych oddziałów wojsk ukraińskich.

Autor: EKO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Błoto zamiast dróg, baraki zamiast domów. Szokujące nagranie z Rosji
24-latka podrzuciła śmieci pod dom sąsiadów. Oto jak się tłumaczyła
Nowatorska metoda w muzyce. Specjalna rękawica wspiera pianistów
Koń na myjni samochodowej. Zdjęcia obiegły internet
Skandal w zoo. Strzelali do antylop
44-latek chwycił za łopatę do śniegu. Niszczył wszystko na swojej drodze
Sondaż WOŚP. Tak działalność Owsiaka ocenili Polacy
Oto co zrobiło małżeństwo. Grozi im 5 lat więzienia
Awaria na wyciągu. "Nagle ludzie zaczęli latać dookoła"
Kawa w zamrażarce? Tych sposobów na przechowywanie żywności nie znałeś
Larwy zwalczą plastik. Nowy pomysł naukowców
Wyniki Lotto 18.01.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić