"Gest dobrej woli". Rzecznik Putina o działaniach rosyjskich wojsk

Rosjanie wycofują się z północy Ukrainy, pozostawiając po sobie zdewastowane budynki i ciała pomordowanych cywilów. W czwartek rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow w wywiadzie dla Sky News ocenił, że jest to "gest dobrej woli". Odniósł się także do strat poniesionych przez siły zbrojne Federacji Rosyjskiej. – To dla nas ogromna tragedia – podkreślił.

"Gest dobrej woli". Rzecznik Putina o działaniach rosyjskich wojsk
Dmitrij Pieskow stwierdził, że Rosja wycofała żołnierzy spod Kijowa w geście dobrej woli (Twitter, Sky News)

Dmitrij Pieskow był w czwartek gościem brytyjskiej telewizji Sky News. Dziennikarz postanowił zapytać go o bilans konfliktu zbrojnego. – Straciliście tysiące żołnierzy, sześciu dowódców, setki czołgów i sporo innego uzbrojenia. To upokarzające, czyż nie? – zwrócił się do rzecznika Kremla.

Nie, to niewłaściwe spojrzenie na to, co właściwie się dzieje – odparł Pieskow.

"Ponieśliśmy ogromne straty". Pieskow nie chciał podać konkretnych liczb

Dziennikarz jednak nie chciał odpuścić. Spytał, które z wymienionych liczb nie są prawdziwe. –Praktycznie wszystkie – odrzekł rzecznik Kremla. Prezenter Sky News zapytał w takim razie o poprawne. Dmitrij Pieskow nie miał jednak zamiaru podawać konkretnych danych.

Ponieśliśmy bardzo duże straty. To dla nas olbrzymia tragedia – ocenił.

Rzecznik Kremla o wycofaniu wojsk. "Rosja chce stworzyć warunki do negocjacji"

W dalszej części wywiadu rzecznik Kremla odniósł się do wycofania rosyjskich wojsk z obwodów kijowskiego i czernihowskiego. Podkreślił, że to "gest dobrej woli".

To element negocjacji między rosyjską i ukraińską delegacją. Celem było obniżenie napięcia w tych regionach. Rosja chce stworzyć komfortowe warunki do dalszych negocjacji – zaznaczył.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Obejrzyj także: Putin przestrzega kraje europejskie. ''To jest broń obosieczna''

Autor: JKM
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić