Gorąco w Sudanie. Ludzie al-Baszira uciekli z więzienia

W Sudanie panuje chaos. Ahmad Haroun, jeden z polityków ściganych przez Międzynarodowy Trybunał Karny za zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości, wraz z innymi urzędnikami uciekł z więzienia. Haroun to człowiek bliski uwięzionemu dyktatorowi Omarowi al-Baszirowi.

Gorąco w Sudanie. Ludzie al-Baszira uciekli z więzienia
Sudański dyktator Umar al-Baszir i Władimir Putin. Zdjęcie z 2018 roku (Getty Images, Mikhail Svetlov)

Ahmad Haroun w wyniku chaosu panującego w Sudanie uciekł z więzienia Kober, znajdującego się w stołecznym Chartumie. W więzieniu przebywał od 2019 roku - od puczu, w wyniku którego od władzy odsunięto prezydenta Omara al-Baszira.

Haroun sam poinformował o ucieczce za pośrednictwem oświadczenia, które pojawiło się w telewizji Tajba. Wraz z nim uciekli inni ludzie bliscy al-Baszirowi.

Nie ma pewności co do miejsca pobytu samego al-Baszira. Jak podała sudańska armia, były prezydent przebywa w wojskowym szpitalu, gdzie miał zostać przeniesiony w związku z pogarszającym się stanem zdrowia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Polska na tym straci? Generał nie ma wątpliwości

Obecna sytuacja w Sudanie. ONZ reaguje

Konflikt w Sudanie rozpoczął się 15 kwietnia. O władzę walczy dwóch generałów - Abdel Fattah al-Burhan, który stoi na czele regularnej armii, i Mohamed Hamdan Dagalo, który z kolei przewodzi paramilitarnej grupie Siły Szybkiego Reagowania (RSF). Obaj pięli się po wojskowych szczeblach w czasie, kiedy krajem rządził Omar al-Baszir

Według szacunków ONZ od 15 kwietnia w wyniku walk zbrojnych w Sudanie zginęło ponad 450 osób. Tysiące jest rannych i pozostało bez pomocy humanitarnej. 

Z kraju ucieka wielu Sudańczyków. Jak szacuje ONZ, ćwierć miliona z nich może przemieścić się do Czadu i Sudanu Południowego. Ci, którzy zostają, narażeni są na brak jakichkolwiek środków do życia, bez pomocy humanitarnej, bez jedzenia i wody.

Autor: ACZ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić