Wstrząsająca śmierć samotnego ojca. Wychowywał 3 córki

13

Tragedia pana Roberta i pozostałych ofiar wypadku rozegrała się w Grębiszewie obok Mińska Mazowieckiego (woj. mazowieckie). 55-latek wiózł ciężarówką kruszywo, gdy na jego pasie pojawiła się osobowa toyota. Mimo rozpaczliwych starań nie udało się uniknąć zderzenia.

Wstrząsająca śmierć samotnego ojca. Wychowywał 3 córki
W chwili śmierci pan Robert miał zaledwie 55 lat. W wypadku zginęły łącznie cztery osoby, w tym dwoje dzieci (Zrzutka.pl)

Do wypadku doszło na prostym odcinku drogi krajowej nr 50. Pan Robert usiłował uniknąć wywrotki, zjeżdżając na prawe pobocze, jednak mimo starań 55-latka zderzenie okazało się nieuniknione. Siła była tak wielka, że zarówno toyota, jak i ciężarówka uległy całkowitemu zniszczeniu.

Wypadek w Grębiszewie. Znajomi wspominają zmarłego pana Roberta

W wyniku wypadku śmierć poniosły łącznie cztery osoby. Poza panem Robertem kolizji nie przeżył mężczyzna i dzieci z drugiego auta – 39-letni pan Krzysztof oraz 9-latek i 5-latka. 34-letnia pani Martyna, żona kierowcy toyoty, w ciężkim stanie trafiła do szpitala.

W piątek 23 lipca odbyły się uroczystości pogrzebowe pana Roberta. Znajomi 55-latka nie kryją żalu z powodu jego śmierci. Wspominają zmarłego jako dobrego kolegę i sumiennego pracownika, który z oddaniem samotnie wychował trzy córki.

Zobacz także: Zobacz też: Czołowe zderzenie samochodu z autobusem. Przerażające wideo ze Śląska
Nie jestem w stanie cokolwiek powiedzieć. Robert był bardzo dobrym i koleżeńskim kolegą. Szkoda człowieka. Jestem w szoku, że tak to się wszystko skończył – przyznał jeden z kolegów zmarłego (Fakt).

Pan Janusz, pracodawca zmarłego, postanowił wesprzeć jego bliskich nie tylko słowem. W tym celu zorganizował zbiórkę pieniędzy na portalu Zrzutka.pl, apelując o pomoc finansową szczególnie do kolegów po fachu 55-latka, czyli innych kierowców.

Zbieram środki na pomoc rodzinie ojca, który samotnie wychował trzy córki. Był wspaniałym kolegą, sumiennym pracownikiem. Nauczył zawodu wielu młodych kierowców. Dnia 19.07 podczas wykonywania swojej pracy zginął w wypadku śmiercią tragiczną. Zwracam się z szczególna prośba do kierowców z całej Polski i innych ludzi dobrej woli o pomoc finansową – czytamy na stronie zbiórki na portalu Zrzutka.pl.

Śledztwo w sprawie wypadku wszczęła Prokuratura Rejonowa w Mińsku Mazowieckim. Według ustaleń portalu Fakt jest ono prowadzone w kierunku artykułu 177 par. 2 kodeksu karnego, czyli spowodowania wypadku komunikacyjnego ze skutkiem śmiertelnym.

Autor: EKO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić