Groza w Poznaniu. Polują na ludzi

369

Mieszkańcy Poznania żyją w strachu. Po osiedlu Głuszyna grasują dwa duże, agresywne psy, które atakują inne zwierzęta, a nawet ludzi. W wyniku konfrontacji z nimi śmierć poniosły już dwa czworonogi, a co najmniej jedna osoba została ranna. Miejscowi skarżą się, że służby nie podejmują w tej sprawie żadnych skutecznych działań.

Groza w Poznaniu. Polują na ludzi
Agresywne psy polują na ludzi na poznańskim osiedlu Głuszyna (Google Maps)

O sprawie pisze portal epoznan.pl. Z redakcją serwisu skontaktowało się już kilka osób, skarżących się na groźne psy, biegające po osiedlu Głuszyna i siejące panikę wśród mieszkańców.

Zwierzęta zaniedbane przez swoich właścicieli przegryzły drewniane ogrodzenie, a następnie pogryzły trzy kobiety, zagryzły psa oraz doprowadziły do tego, że inny pies w strachu przed nimi wpadł pod koła samochodu, przez co niestety jego psie życie zostało zakończone - jedna z czytelniczek serwisu napisała w wiadomości przesłanej do redakcji.

"Zdesperowane, by zabić"

Sprawa trafiła na prokuraturę, jednak według relacji kobiety prokurator już po raz drugi oddał zwierzęta ich właścicielom, nie wyciągnąwszy wobec nich żadnych konsekwencji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Weszli do stajni. Odkryli tony tytoniu zamiast paszy
Ludzie boją się o siebie, o swoje psy i dzieci - dodaje poznanianka.

Inny mieszkaniec wspomnianego osiedla twierdzi, że psy "są zdesperowane, by zabić". Relacjonuje, że już w listopadzie groźne zwierzęta uciekły z posesji i zaatakowały dwa psy. 30 grudnia miały ponownie wydostać się przez nieszczelne ogrodzenie i zabić dwa inne psy, a także pogryźć dwie osoby.

Kolejna ucieczka może zakończyć się tragicznie - pisze do epoznan.pl meszkaniec Poznania.

Dziennikarze lokalnego portalu skontaktowali się w tej sprawie z policją. Funkcjonariusze potwierdzili, że interweniowali w sprawie agresywnych psów. W rejonie ulicy Gabszewicza zwierzęta miały rzucić się na kobietę spacerującą ze swoim pupilem.

Na to przyszedł mężczyzna ze swoim psem, który próbował pomóc kobiecie. Niestety historia zakończyła się tak, że pies tego mężczyzny wpadł pod przejeżdżający samochód i nie przeżył, a pies kobiety trafił do weterynarza, gdzie nie udało się go uratować - przekazał epoznan.pl Maciej Święcichowski z poznańskiej policji.

Policja prowadzi obecnie postępowanie w kierunku niezachowania ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia.

Autor: SSŃ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić