Gruźlik uciekł ze szpitala. Bał się zakażenia. Finał historii z Torunia

Uciekł ze szpitala bo bał się covidu, za karę grozi mu więzienie. Tak zdecydował toruński sąd po tym, jak zarażony gruźlicą mężczyzna uciekł z placówki medycznej i wsiadł do miejskiego autobusu stwarzając zdaniem sądu zagrożenie epidemiologiczne dla współpodróżujących.

Pacjent uciekł ze szpitala/ zdjęcie ilustracyjnePacjent uciekł ze szpitala/ zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

Sprawa 56-letniego Mirosława M. ciągnie się od października 2021 roku. To wtedy mieszkaniec Torunia, jak opisuje "Gazeta Pomorska", znalazł się na Oddziale Pulmunologii Regionalnego Szpitala Specjalistycznego w Grudziądzu.

Diagnoza wskazała, że mężczyzna choruje na gruźlicę, a że był to sam środek pandemii Covid 19, pacjent w obawie przed zakażeniem samowolnie opuścił szpital.

Potem skorzystał z autobusu komunikacji miejskiej, gdzie oprócz niego jechało jeszcze dziesięć osób. A, że szpital zgłosił ucieczkę chorego na gruźlicę pacjenta, sprawą zajął się sąd.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Epidemia gruźlicy. Ta choroba przez stulecia zabiła miliony

Zdaniem skarżącej 56-latka prokuratury, mężczyzna poruszając się transportem publicznym mógł spowodować zagrożenie zakażenia chorobą zakaźną dla wielu osób.

Sędzia Piotr Gensikowski uznał 56-letniego dziś mężczyznę za winnego zarzucanego mu przestępstwa. Wymierzona kara? 6 miesięcy więzienia w zawieszeniu na rok próby. Do tego - 2 tysiące złotych grzywny oraz konieczność pokrycia kosztów sądowych (ok.600 zł). Poza tym Mirosław M. zobowiązany został przez sad do podjęcia pracy zarobkowej - czytamy w tekście "Gazety Pomorskiej".

Mężczyzna został skazany za przestępstwo z art. 165 par. 1 KK. Który głosi, że "kto sprowadza niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób (albo mienia w wielkich rozmiarach) powodując zagrożenie epidemiologiczne lub szerzenie się choroby zakaźnej".

Wybrane dla Ciebie
Monitoring wszystko nagrał. Dzwoń na policję, jeśli ich znasz
Monitoring wszystko nagrał. Dzwoń na policję, jeśli ich znasz
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje