Rafał Strzelec
Rafał Strzelec| 
aktualizacja 

Halina zginęła na oczach męża. Tragedia w Rabce-Zdroju

78

W poniedziałek (1 kwietnia) aż pięć osób zginęło pod ciężarem drzew łamanych przez silne wichury. Do największej tragedii doszło w Rabce-Zdroju, gdzie życie straciło dwoje dorosłych i dziecko. Jak podaje "Super Express", wśród ofiar była pani Halina. - Mąż siostry musiał widzieć, jak ją przygniotło. Jesteśmy zdruzgotani - powiedział brat pani Haliny.

Halina zginęła na oczach męża. Tragedia w Rabce-Zdroju
Tragedia w Rabce-Zdroju (PAP, Grzegorz Momot)

W poniedziałek (1 kwietnia) trzy osoby, dwie kobiety w wieku 44 i 69 lat oraz 6-letnie dziecko, zginęły w wyniku przygniecenia przez powalone drzewo w Rabce-Zdroju. Tego dnia z powodu silnego wiatru, który zrywał drzewa, zginęło łącznie pięć osób - dwie inne ofiary straciły życie w Zakopanem.

- W obliczu niewyobrażalnej tragedii, która wydarzyła się w Parku Zdrojowym, ogłaszam dwudniową żałobę w Gminie Rabka-Zdrój. Składam rodzinom tragicznie zmarłych osób wyrazy głębokiego współczucia, łącząc się w bólu w tym trudnym i pełnym smutku czasie. Proszę wszystkich o powściągliwość oraz zadumę i modlitwę - przekazał w mediach społecznościowych burmistrz Rabki-Zdrój Leszek Świder.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Śmierć Polaka w Strefie Gazy. Nagranie z miejsca ataku Izraela na wolontariuszy

Tylko w poniedziałek strażacy interweniowali w Małopolsce 300 razy z powodu zdarzeń spowodowanych silnymi wichurami. Wiatr osiągał na Podhalu prędkość do 140 km/h, w Rabce wiał w porywach z siłą 60 km/h.

Drzewo zabiło Halinę na oczach męża

W tragicznym zdarzeniu zginęła 44-letnia kobieta z 6-letnią córką. Razem z nimi życie straciła pani Halina (69 l.). Kobieta nie była spokrewniona z pozostałymi ofiarami. "Super Express" dotarł do brata kobiety.

Moja siostra poszła na spacer z mężem do parku. Zawsze tu przychodzili, gdy mieli chwilę czasu, gdy była ładna pogoda. (...) Szwagier poruszał się o kulach. Podczas spaceru siostra szła pierwsza, a on za nią. To wtedy doszło do wypadku i spadło na nią to drzewo. Mąż siostry musiał widzieć, jak ją przygniotło. Jesteśmy zdruzgotani - przyznał pan Edward.

Drzewo, które zostało powalone przez wiatr, zostało wyrwane z korzeniami. Co ciekawe, alert RCB związany z wichurami powiadomił mieszkańców i turystów o zagrożeniu dopiero kilka godzin po zdarzeniu. Przedstawiciel Rządowego Centrum Bezpieczeństwa poinformował nas, iż każdy taki alert jest wydawany na wniosek IMGW.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić