Jechał autobusem bez biletu. Sąd uznał, że mandat mu się nie należy

738

Miasto Wrocław pozwało pasażera za jazdę "na gapę". Sąd uznał jednak, że żądanie opłaty dodatkowej jest "całkowicie bezzasadne". Wszystko dlatego, że w pojeździe nie działał biletomat. Miasto wyroku nie komentuje, a poszkodowany pasażer chce walczyć o zadośćuczynienie.

Jechał autobusem bez biletu. Sąd uznał, że mandat mu się nie należy
Wrocławianin wygrał w sądzie z MPK (MPK Wrocław)

W marcu tego roku mieszkaniec Wrocławia Michał Machowski podróżował autobusem linii 113. Kiedy wsiadł do pojazdu, chciał kupić bilet za pomocą karty bankowej. Okazało się jednak, że biletomat w pojeździe był zepsuty, ponieważ kiedy przyłożył kartę do czytnika, pojawił się komunikat: "Transakcja nie powiodła się".

Nie mógł kupić biletu, kontrolerzy wypisali mandat

Kilka przystanków później do pojazdu weszli kontrolerzy biletów, którzy stwierdzili, że mężczyzna nie ma ważnego biletu i zażądali opłaty dodatkowej. Nie pomagał argument o tym, że automat biletowy działał niepoprawnie.

Mężczyzna odmówił zapłacenia mandatu, dlatego po chwili sprawa do e-sądu, który przysłał pasażerowi nakaz zapłaty. 8 miesięcy później Wrocławianin został pozwany przez miasto. Zażądało zapłaty 153 zł z odsetkami i kosztów sądowych. Urząd Wrocławia nie odniósł się do awarii biletomatu.

Sąd: przyznanie opłaty dodatkowej jest bezzasadne

4 listopada sąd orzekł, że brak biletu nie był spowodowany moją złą wolą, a wadliwym systemem biletowym MPK Wrocław. Sąd przyznał rację w tym, że to na przewoźniku spoczywa obowiązek zapewnienia możliwości zakupu biletu w pojazdach i w tym przypadku żądanie opłaty dodatkowej jest całkowicie bezzasadne.

Od początku próbowałem zakupić bilet, a przewoźnik nie wywiązał się z obowiązku zapewnienia możliwości zakupu. Sąd podkreślił, iż nie można wymagać, aby pasażer myślał o biletomatach, które są i tak niewidoczne lub tym czy ma przy sobie telefon, a na nim aplikacje - mówi "Gazecie Wrocławskiej" Michał Machowski.

Wrocławianin będzie walczył o zadośćuczynienie

Na razie zarówno Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne we Wrocławiu jak i urząd miasta nie komentują niekorzystnego dla siebie wyroku sądu. Wrocławianin, który wygrał proces, zapowiada jednak, że będzie teraz walczył o zadośćuczynienie.

Zobacz także: Eksplozja autobusu. Przerażające nagrania z Rosji
Autor: BA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić