Jest rozporządzenie ws. "rejestru ciąż". Kiedy wejdzie w życie?
W Dzienniku Ustaw pojawiło się już rozporządzenie dotyczące "rejestru ciąż". To bardzo kontrowersyjne rozwiązanie, które od dłuższego czasu jest szeroko komentowane m.in. przez medyków oraz kobiety.
Nowela rozporządzenia ws. szczegółowego zakresu danych zdarzenia medycznego przetwarzanego w systemie informacji, a także sposobu i terminów przekazywania tych danych do Systemu Informacji Medycznej wejdzie w życie 6 lipca 2022 roku.
Ministerstwo Zdrowia twierdzi, że zmiany przełożą się na zwiększenie dostępności i przejrzystości informacji przekazywanych do Systemu Informacji Medycznej. Ma to usprawnić pracę personelu medycznego, a także ułatwić obieg dokumentacji medycznej i ograniczyć koszty jej udostępniania.
W SIM pojawi się szereg danych. Chodzi m.in. o dane służące do identyfikacji podmiotu medycznego, dane na temat wyrobów medycznych, informacje o alergiach, implantach czy też grupie krwi. Przekazywana ma być również informacja o rozpoczęciu i zakończeniu hospitalizacji, kod ICF w zakresie rehabilitacji leczniczej, a także... informacja o ciąży.
"Rejestr ciąż" budzi kontrowersje
Najwięcej debatuje się na temat "rejestru ciąż". Nie brakuje osób, które mają spore obawy w związku z wprowadzeniem takiego rozwiązania. Niektórzy lekarze, a także część partii opozycyjnych, zwracają uwagę, że rejestr może służyć do ścigania pacjentek i pociągania ich do odpowiedzialności. Zwracają uwagę na niemal całkowity zakaz aborcji w Polsce, który obowiązuje od wyroku Trybunału Konstytucyjnego z października 2020 roku.
W krajach, gdzie aborcja jest europejskim standardem (czytaj wszędzie poza Polską, Watykanem i Maltą), to zwykła procedura w ramach cyfryzacji usług medycznych. W Polsce będzie to "straszak" na kobiety i źródło prześladowania tych, które np. przerwą ciążę – napisała na Twitterze posłanka Lewicy Katarzyna Kotula.
Do sprawy jakiś czas temu odniosła się też Agnieszka Dziemianowicz–Bąk z Lewicy. Stwierdziła na Twitterze, że "rejestr ciąż w kraju z niemal całkowitym zakazem aborcji przeraża".
Polki już dziś nie zachodzą w ciążę z obawy przed przymusem porodu w każdej sytuacji. Powodów do strachu właśnie przybyło – oceniła.