Już czekał na samolot do Norwegii. 43-latek wpadł na lotnisku w Balicach
Bulwersujące sceny podczas kursu taksówką z lotniska w Gdańsku. W nocy z soboty na niedzielę (z 9 na 10 września) dwóch mężczyzn zaatakowało kierowcę, ponieważ ten zwrócił jednemu z nich uwagę, że podczas kursu nie powinien pić alkoholu. Gdy policja schwytała obu podejrzanych, okazało się, że jeden z nich czekał już na samolot do Norwegii.
W nocy z soboty na niedzielę dwóch mężczyzn zamówiło na gdańskie lotnisko taksówkę na aplikację. Już na początku tego kursu kierowca przekonał się, że trafił na problematycznych klientów. Mężczyzna zwrócił uwagę jednemu z nich, że wsiada do auta z piwem. Pasażer natychmiast zareagował agresją.
Prowadzą agroturystykę na Mazurach. Oto czym się zajmują
Kiedy pokrzywdzony zwrócił mężczyźnie uwagę, że wsiada do auta z piwem, ten zaczął używać wobec niego słów wulgarnych, groził mu, a potem uderzył go ręką w twarz. Drugi z przewożonych pasażerów, również groził kierującemu — opisuje gdańska policja.
Kierowca użył gazu wobec jednego z mężczyzn i zaczął wołać o pomoc. Samochód dojechał wtedy na ulicę Słowackiego w Gdańsku. Właśnie stamtąd funkcjonariusze z komendy miejskiej odebrali zgłoszenie dotyczące napadu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Napad na kierowcę taksówki: sprawcy w rękach policji
W niedzielę (10 września) policja zatrzymała dwóch mężczyzn, którzy napadli na kierowcę: 40-latka i jego o trzy lata starszego kompana.
Jak się okazało, starszy z pasażerów wpadł z samego rana na lotnisku Kraków-Balice, gdzie czekał na samolot do Norwegii.
40-latek odpowie za kierowanie gróźb karalnych, uszkodzenie ciała i znieważenie. Natomiast 43-latek z województwa małopolskiego odpowie za kierowanie gróźb karalnych.
Za kierowanie gróźb karalnych i za spowodowanie lekkiego uszczerbku na zdrowiu grozi do 2 lat więzienia. Za przestępstwo znieważenie grozi kara grzywny albo kara ograniczenia wolności — przypomina gdańska policja.