Maciej Maciak jest kandydatem z Włocławka. Określa się jako Lider Ruchu Dobrobytu i Pokoju. Pracował jako dziennikarz. W swoim rodzinnym mieście słynął z kontrowersyjnych treści. Często używał prorosyjskich i proputinowskich słów. Wspominał m.in. o znacznym ograniczeniu wydatków na zbrojenia przez Polskę.
W trakcie debaty prezydenckiej "Super Expressu" Maciak wprost poparł Władimira Putina. Kandydat został zapytany przez Marka Jakubiaka, czy "podziwia Putina". Słowa włocławskiego działacza były jednoznaczne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tak, tak. Każdy z nas tutaj w Polsce nie dałby rady wytrzymać takiej presji. To świadczy o tym, że jest bardzo dobrym politykiem - powiedział Maciak, który oburzył tym samym część polityków zebranych w studio "Super Expressu".
Czytaj także: Starcie Brauna i Zandberga. Mówili o Putinie
To niejedyny skandal związany z Maciejem Maciakiem. Kandydat bezpartyjny opuścił debatę w czasie jej trwania. Działacz z Włocławka postanowił wyjść na papierosa. Całą sytuację skomentował Hubert Biskupski, zastępca redaktora naczelnego "Super Expressu", organizatora debaty.
W trakcie naszej debaty Maciej Maciak wyszedł ze studia, żeby zapalić papierosa. Powiedzieć żenada o tym człowieku, to nic nie powiedzieć - napisał Biskupski w serwisie X.
W sieci pojawiło się nagranie, na którym widać jak zdenerwowany Maciak pali papierosa w czasie debaty.
Już wcześniej politycy pozostałych opcji politycznych krytykowali Macieja Maciaka. Prorosyjskie poglądy w czasie debaty w TVP Info zarzucał mu Szymon Hołownia.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.