Kierowca autokaru szkolnego ostro zahamował. Usłyszał 30 zarzutów znęcania się nad dziećmi

9

61-letni kierowca autobusu szkolnego nacisnął na hamulec, żeby ''dać dzieciom nauczkę'' i pokazać, co może się wydarzyć, jeśli będą wstawać podczas jazdy. Do incydentu doszło 1 marca 2023 roku. Teraz kierowca musi się mierzyć z zarzutami znęcania się nad dziećmi.

Kierowca autokaru szkolnego ostro zahamował. Usłyszał 30 zarzutów znęcania się nad dziećmi
Kierowca z zarzutami po tym, jak ostro zahamował (Media społecznościowe)

''Musicie usiąść na swoich miejscach. Chcecie zobaczyć, jakie to niebezpieczne?'' — zapytał Brian Fitzgerald, 61-letni kierowca z Kolorado (USA), gdy dzieci spacerowały i wierciły się na swoich fotelach. Po tych słowach kierowca ostro zahamował, a dzieci krzyknęły z przerażenia. Był to początek poważnych problemów 61-latka.

Zrozumiałeś? Dlatego musisz zająć swoje miejsce. Odwróć się i usiądź prawidłowo — komenderował kierowca po tym, jak nacisnął hamulec, by dać nauczkę dzieciom.

61-latek stwierdził też, że niewłaściwe zachowanie dzieci zostanie odnotowane. Szybko okazało się jednak, że to kierowca popadł w tarapaty, a nie uczniowie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Dlaczego dzieci powinny chodzić do żłobka lub przedszkola?

Na nagraniu, które zostało opublikowane w sieci, można usłyszeć, że dzieci nie do końca rozumieją to, co się wydarzyło. Są przestraszone. ''Dlaczego to zrobił? Wszystko w porządku?'' — dopytują. Okazało się, że jedno z dzieci uderzyło się w buzię i rozcięło policzek.

Kierowca z zarzutami

Autokarem podróżowały przedszkolaki, a także uczniowie starszych klas. Dzieci były mocno zdezorientowane i zaskoczone. Jedna z uczennic chwyciła za telefon i zadzwoniła do swoich rodziców, żeby opowiedzieć im o tym, co zaszło.

Kierowca autobusu nacisnął hamulce, ktoś został ranny, (...) mówimy kierowcy autobusu, ale to go nie obchodzi — poskarżyła się dziewczynka.

Kiedy Fitzgerald wysadził ranną uczennicę na przystanku, zaczęła płakać. Kierowca zamknął drzwi i zaczął odjeżdżać, ale po chwili zatrzymał się, żeby porozmawiać z rodzicem dziewczynki. ''Przepraszam, jeśli została ranna'' — powiedział 61-latek.

Kierowca wyjaśnił, że dzieci spacerowały po autokarze i podskakiwały, dlatego chciał je powstrzymać, wciskając hamulec. Dzieci przedstawiają jednak nieco inną wersję zdarzeń.

Jeden z chłopców miał uderzyć głową w oparcie siedzenia. Inny uskarżał się na ból szyi i głowy po tym, jak uderzył w szybę. Matka była mocno zaniepokojona, ponieważ chłopiec dopiero dochodził do siebie po wstrząśnieniu mózgu, którego doznał kilka tygodni wcześniej, gdy poślizgnął się na lodzie.

Fitzgerald został zatrudniony jako kierowca autokaru szkolnego w październiku ubiegłego roku. Nie miał doświadczenia w radzeniu sobie z trudnymi uczniami, a feralnego dnia, jak podaje ABC News, po raz pierwszy wiózł dzieci ze szkół specjalnych.

Teraz przeciwko kierowcy toczy się postępowanie karne. Usłyszał 30 zarzutów znęcania się nad dziećmi (w tym jeden zarzut znęcania się i spowodowania obrażeń ciała). 12 maja 61-latek stanie przed sądem.

Trwa ładowanie wpisu:facebook
Autor: APOL
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić