Klementyna Suchanow stanie przed sądem. Aktywistka Ogólnopolskiego Strajku Kobiet ma trzy zarzuty

17

Prokuratura skierowała do Sądu Rejonowego Warszawa-Śródmieście dwa akty oskarżenia przeciwko Klementynie Suchanow. To pisarka i czołowa postać Ogólnopolskiego Strajku Kobiet.

Klementyna Suchanow stanie przed sądem. Aktywistka Ogólnopolskiego Strajku Kobiet ma trzy zarzuty
Klementyna S. stanie przed sądem. (Getty Images, SOPA Images)

Klementyna Suchanow jest oskarżona między innymi o naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza policji poprzez ochlapanie mu munduru czerwoną farbą. Działo się to w styczniu w Warszawie przy al. Szucha, podczas protestu po wyroku Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji.

Z informacji przekazanych przez prokuraturę wynika, że w wyniku działania Suchanow umundurowanie funkcjonariusza stało się niezdatne do użytku.

Pisarka jest również oskarżona o to, że tego samego dnia wdarła się do ogrodzonego terenu należącego do siedziby Trybunału Konstytucyjnego. To jednak nie koniec zarzutów.

W odrębnym postępowaniu Klementynie Suchanow przedstawiono zarzut uszkodzenia zabytku poprzez namalowanie czerwonego pioruna na elewacji kościoła pod wezwaniem św. Aleksandra przy placu Trzech Krzyży w Warszawie. Kościół ten jest wpisany do rejestru zabytków od lipca 1965 roku - podała prok. Skrzyniarz.

Klementyna Suchanow odpiera zarzuty

Do całej sprawy odniosła się także sama zainteresowana. Pisarka uważa, że skierowanie przeciw niej aktu oskarżenia to wyłącznie próba odwrócenia uwagi od publikacji w "Polityce", której jest współautorką. Artykuł dotyczy Ordo Iuris.

W "Polityce" pojawił się artykuł, w którym razem z Grzegorzem Rzeczkowskim opisujemy powiązania Ordo Iuris z rosyjskimi oligarchami. Pokazujemy tam dowody na twierdzenie Marty Lempart, że "Ordo Iuris to organizacja fundamentalistów opłacana przez Kreml". W publikacji bazujemy na przeciekach z WikiLeaks. W związku z tym sprawę aktów oskarżenia odbieram jako próbę odwrócenia uwagi od naszych ustaleń - mówi w rozmowie z Gazetą.pl.

Zgodnie z artykułem 108. ustawy o ochronie zabytków, osobie, która niszczy lub uszkadza zabytek, grozi od pół roku do ośmiu lat więzienia.

Zobacz także: Kąśliwa reakcja Arłukowicza na słowa europosłanki PiS
Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić