aktualizacja 

Kochankowie z parkowej ławki. Wiadomo, co grozi parze z nagrania

345

Kilka dni temu w sieci pojawił się kontrowersyjny filmik. Widać na nim parę, która w biały dzień oddawała się miłosnym uniesieniom na ławce w parku. Szybko ustalono, że wspomniana ławka znajduje się w Kościanie (Wielkopolska). Teraz okazuje się, że policja ustaliła również tożsamość jednej z osób widocznych na nagraniu.

Kochankowie z parkowej ławki. Wiadomo, co grozi parze z nagrania
Miłosne uniesienia pary wyciekły do sieci (Facebook, Pixabay)

Lokalne media od kilku dni informują o pewnym bulwersującym zdarzeniu. Do redakcji wpłynęło nagranie pary kochającej się na ławce w parku, w biały dzień. Pikantne sceny wyciekły także do sieci, przez co wybuchł skandal, a sprawą zainteresowała się policja.

Kochankowie nie szukali ustronnego miejsca. Wręcz przeciwnie. Na amory zebrało im się w miejscu, w którym każdego dnia przechodzi mnóstwo osób.

W związku z tym, że na nagraniu zarejestrowano dość charakterystyczne miejsce, szybko ustalono szczegóły.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zobaczył dwa Słońca na niebie. Tajemnicze zjawisko atmosferyczne
Wszystko wskazuje na to, że stało się to w Kościanie, pomiędzy mostem na ul. Strzeleckiej, a "mostkami" - poinformował portal Kościan112.pl.

Schadzka kochanków miała się odbyć w ubiegły piątek.

Ustalono tożsamość jednej z osób

W końcu nagranie trafiło również do kościańskiej policji, która wszczęła dochodzenie. To właśnie Jarosław Lemański, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kościanie poinformował, że jedna osoba z nagrania została już ustalona.

Po otrzymaniu informacji o tym zdarzeniu policja wszczęła i prowadzi postępowanie o wykroczenie. Dane jednej z osób uwiecznionych na krążącym w sieci filmiku zostały ustalone — poinformował policjant w rozmowie z lokalnym portalem.

Przypomnijmy: miłosne igraszki w miejscu publicznym mogą słono kosztować. Osoba, która dopuści się nieobyczajnego wybryku podlega karze aresztu, ograniczenia wolności (może wynieść od 5 do 30 dni) albo karze grzywny (nawet do 1500 złotych).

Autor: APOL
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić