aktualizacja 

"Kompletny żart". Pokazali zdjęcia z granicy Finlandii z Rosją

W Finlandii rozpoczęła się budowa ogrodzenia na granicy z Rosją. Kosztowne przedsięwzięcie miało być dumą obywateli, ale pierwsze efekty rozczarowały część obywateli. Finowie kpią i porównują go do "barierek na placu zabaw".

"Kompletny żart". Pokazali zdjęcia z granicy Finlandii z Rosją
Płot na granicy Finlandii z Rosją stał się przedmiotem kpin. Na zdjęciu pułkownik Jukka lukkari informujący o szczegółach budowy płotu (Getty Images, Twitter)

Decyzja fińskich władz o postawieniu ogrodzenia wzdłuż granicy z Rosją zapadła jesienią ubiegłego roku. W lutym 2023 roku w mieście Imatra w południowo-wschodniej Finlandii rozpoczęła się pilotażowa budowa trzykilometrowego fragmentu płotu.

Docelowo ogrodzenie ma mieć około 200 kilometrów długości, a jego budowa ma zostać zakończona za trzy do czterech lat. Całe przedsięwzięcie ma kosztować państwo 380 mln euro (ok. 1,7 mld zł).

Na swojej oficjalnej stronie internetowej Fińska Straż Graniczna podzieliła się ostatnio zdjęciami ukazującymi dotychczasowe postępy w pracach oraz krótką relacją z budowy ogrodzenia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: FH-70 w akcji. Broń z Włoch i Estonii dziesiątkuje pozycje Rosjan
Po ukończeniu Wschodnia Bariera Graniczna będzie wykrywać i opóźniać osoby nieuprawnione przekraczające granicę, kontrolować ich ruch i uniemożliwiać natychmiastowe przekroczenie granicy - przekazali fińscy pogranicznicy w komunikacie.

Pokazali ogrodzenie na granicy z Rosją. Finlandczycy mają ubaw

Internauci jednak nie są przekonani co do tych zapewnień. Wręcz przeciwnie - zamiast budzić podziw, "bariera" rozbawiła Finlandczyków. Pod postem straży granicznej na Twitterze wiele osób wskazuje, że pierwsze efekty prac znacznie różnią się od projektów prezentowanych kilka miesięcy wcześniej.

Byłoby to odpowiednie jako ogrodzenie w kojcu dla psa. W przeciwnym razie to żart - pisze jeden z internautów. Inni porównują ogrodzenie do "płota w kurniku".

Do sprawy odniósł się m.in. profesor nauk społecznych na Uniwersytecie Wschodniej Finlandii Jussi P Laine. Laine uważa, że już sam pomysł budowy płotu jest nierozsądny. Jego zdaniem to marnowanie pieniędzy podatników, na którym zyskuje przede wszystkim wykonawca. Kilka dni temu pojechał na miejsce budowy i nie odniósł pozytywnych wrażeń.

Wygląda jak ogrodzenie placu zabaw. To kompletny żart - powiedział fińskiemu portalowi "Iltalehti".

Po burzy, jaka rozpętała się w sieci, straż graniczna udostępniła kolejne zdjęcia, tym razem z zamocowanym do ogrodzenia drutem kolczastym. Finowie jednak i w tym przypadku są przekonani, że zdeterminowani imigranci z Rosji bez problemu pokonają barierę.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Autor: SSŃ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić