Koniec Łukaszenki? Takie sygnały idą nawet z Mińska

Aleksander Łukaszenka rządzi Białorusią nieprzerwanie od 1994 roku. Dyktator ma pod kontrolą całą aparaturę państwową, służby, system propagandy i wojsko. Mimo to coraz częściej mówi się o końcu jego ery, na co niewątpliwie mają wpływ doniesienia o jego stanie zdrowia. Takie głosy wychodzą nawet z jego najbliższego otoczenia.

Aleksander Szpakuski jest znaną tubą propagandową Mińska. Czy zmienił front?Aleksander Szpakuski jest znaną tubą propagandową Mińska. Czy zmienił front?
Źródło zdjęć: © Getty Images, Twitter
Marcin Lewicki

O zmianie retoryki propagandzistów rządowych wspomina Hanna Liubakowa — niezależna białoruska dziennikarka. Reporterka cytuje Aleksandra Szpakuskiego. To zaangażowany agitator białoruski, który od lat stoi murem za rządami Łukaszenki.

W swoim wpisie Szpakuski zaskakuje. Propagandzista podkreśla, że w najbliższych latach zakończy się era Łukaszenki.

Dodaje, że ciągłość władzy musi być zapewniona, sugerując poszukiwania następcy białoruskiego dyktatora.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Europoseł ostrzega. "Na unijnej polityce tuczą się Chiny"

To niejedyne, niezwykle zaskakujące słowa Szpakuskiego. Zwolennik Łukaszenki twierdzi, że wojna z Ukrainą nie idzie po myśli Rosji.

Liubakowa podkreśla, że celem tego wpisu może być wywołanie paniki wśród społeczeństwa, wskazując na fakt, że porażka Rosji oznacza jednocześnie zagrożenie dla Białorusi.

Mimo to wpisy propagandysty są zgoła odmienne od tych, które znamy. Dowodem na to jest również odniesienie się do choroby dyktatora.

Szpakuski wyjaśnia, że "Łukaszenka się przeziębił", jednak "nikt nie jest nieśmiertelny" a "zadaniem obywateli jest obrona kraju — nawet bez prezydenta" - czytamy w jego wpisach.

Co z chorobą Łukaszenki?

Według nieoficjalnych doniesień Aleksander Łukaszenka może być poważnie chory. Informują o tym niezależne źródła, które działają w białoruskim podziemiu. Radio Swaboda podało, że dyktator nie wziął udziału w Dniu Flagi, Herbu i Hymnu.

To kolejna nieobecność dyktatora na państwowych uroczystościach. Chociaż od wielu lat mówi się o problemach zdrowotnych despotycznego prezydenta Białorusi, to pierwszy raz są one tak wyraźne.

Sensacyjną tezę na ten temat przedstawił amerykański dziennikarz Jason Jay Smart, korespondent "Kyiv Post". Twierdzi on, że Łukaszenka został otruty przez Rosjan, miał rozległy zawał i jest utrzymywany przez lekarzy w śpiączce farmakologicznej.

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 18.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 18.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Zginął w strasznym wypadku. Oddali hołd 19-letniemu strażakowi
Zginął w strasznym wypadku. Oddali hołd 19-letniemu strażakowi
Nagle przestał być proboszczem. Parafianie w szoku. W tle dochodzenie
Nagle przestał być proboszczem. Parafianie w szoku. W tle dochodzenie
Puchar Świata. Aleksandra Król-Walas sięgnąła po medal
Puchar Świata. Aleksandra Król-Walas sięgnąła po medal
Po sieci krąży nagranie. "Boję się skręcać do własnego domu"
Po sieci krąży nagranie. "Boję się skręcać do własnego domu"
Tramwaj nie mógł przejechać. Przestawili auto rękami. Sceny w Krakowie
Tramwaj nie mógł przejechać. Przestawili auto rękami. Sceny w Krakowie
Przyszedł z wózkiem dziecięcym i go podpalił. Sceny w Cieszynie
Przyszedł z wózkiem dziecięcym i go podpalił. Sceny w Cieszynie
WHO alarmuje: odra wraca. Wzrost zakażeń w 95 krajach
WHO alarmuje: odra wraca. Wzrost zakażeń w 95 krajach
Prokuratura w Japonii żąda dożywocia. Wraca sprawa zabójcy Shinzo Abego
Prokuratura w Japonii żąda dożywocia. Wraca sprawa zabójcy Shinzo Abego
Zamroź to już dziś, a święta będą znacznie łatwiejsze. Lista najlepszego do zamrożenia jedzenia
Zamroź to już dziś, a święta będą znacznie łatwiejsze. Lista najlepszego do zamrożenia jedzenia
"Lodowe włosy". Park narodowy pokazał zdjęcia
"Lodowe włosy". Park narodowy pokazał zdjęcia
Niemcy ostrzegają. Krążą takie zdjęcia "policjantek"
Niemcy ostrzegają. Krążą takie zdjęcia "policjantek"