Koronawirus. COVID-19 to nie "zapalenie płuc". Jest znacznie gorzej. Są badania

Włoscy lekarze przedstawili nowe ustalenia na temat COVID-19. Ich wnioski są niepokojące. Jak wykazują, koronawirus czyni w organizmie większe spustoszenie, niż wskazywały pierwotne ustalenia. Osoby, które wyzdrowiały, mogą borykać się z problemami przez resztę życia.

Nawet osoby, które już wyzdrowiały, nie są wolne od długotrwałych skutków COVID-19Nawet osoby, które już wyzdrowiały, nie są wolne od długotrwałych skutków COVID-19
Źródło zdjęć: © Getty Images | Handout
Ewelina Kolecka

Do tej pory lekarze uważali, że SARS-CoV-2 ma negatywny wpływ przede wszystkim na płuca. Z tego powodu długo traktowano go jako chorobę układu oddechowego. Jednak wraz ze wzrostem liczny przypadków i prowadzeniem dokładniejszych badań okazało się, że skutki COVID-19 mogą być odczuwalne przez ozdrowieńców nawet do końca życia.

Początkowo myśleliśmy, że to ciężka grypa, później myśleliśmy, że to ciężka grypa z bardzo ciężkim zapaleniem płuc (...), ale potem odkryliśmy, że jest to choroba ogólnoustrojowa z uszkadzaniem naczyń w całym ciele – wyjaśnił w rozmowie ze "Sky News" dr Roberto Cosentini, kierownik pogotowia w Szpitalu Papa Giovanni XXIII w Bergamo.

Koronawirus: skutki zachorowania na COVID-19 trwają do końca życia?

Jak podaje "Sky News", koronawirus wywiera wpływ na kluczowe narządy człowieka. Przewlekłe schorzenia zaobserwowano nawet u pacjentów, u których COVID-19 miał łagodny przebieg.

Zobacz też: Koronawirus na wsi. Rów jako sposób na kwarantannę

Pacjenci wyleczeni z COVID-19 borykają się z takimi dolegliwościami jak psychoza czy bezsenność. Regularnie zdarzają się również przypadki chorób nerek, stanów zapalnych kręgosłupa, udarów czy chronicznego zmęczenia. Wielu ozdrowieńców skarżył się także na problemy z chodzeniem.

Koronawirus może również trwale uszkodzić płuca oraz serce. Stan części ozdrowieńców był na tyle ciężki, że nawet po wyleczeniu nie byli w stanie wrócić do normalnego życia – wrócić aktywności fizycznej czy nawet pracy zawodowej.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Niedźwiedzie jeszcze nie śpią. Pokazali nagranie z popularnego szlaku
Niedźwiedzie jeszcze nie śpią. Pokazali nagranie z popularnego szlaku
Lech Wałęsa ujawnił maila i się zaczęło. Internauci podnieśli alarm
Lech Wałęsa ujawnił maila i się zaczęło. Internauci podnieśli alarm
Masz to na swojej posesji? Zmiany w prawie mogą objąć także ciebie
Masz to na swojej posesji? Zmiany w prawie mogą objąć także ciebie
Nad Bałtyk nadciąga silny sztorm. IMGW ostrzega
Nad Bałtyk nadciąga silny sztorm. IMGW ostrzega
Radykalne zmiany w rajdowych mistrzostwach świata 2027
Radykalne zmiany w rajdowych mistrzostwach świata 2027
Daniel Huber rezygnuje z kariery. Austriacka męczyły kontuzje
Daniel Huber rezygnuje z kariery. Austriacka męczyły kontuzje
Przetrwała tu miliony lat. Teraz grozi jej wyginięcie
Przetrwała tu miliony lat. Teraz grozi jej wyginięcie
Robert Kubica powiedział, jak zapamięta sezon
Robert Kubica powiedział, jak zapamięta sezon
"Najsłynniejsze drzewo w Polsce". Nadleśnictwo ma powód do dumy
"Najsłynniejsze drzewo w Polsce". Nadleśnictwo ma powód do dumy
Niemal cała Polska na żółto. IMGW wydało alerty
Niemal cała Polska na żółto. IMGW wydało alerty
Nie żyje słynny powstaniec Jerzy Kasprzak. Odszedł w Boże Narodzenie
Nie żyje słynny powstaniec Jerzy Kasprzak. Odszedł w Boże Narodzenie
Odtworzyli klimat sprzed tysięcy lat. Pomogły liście
Odtworzyli klimat sprzed tysięcy lat. Pomogły liście