aktualizacja 

Koszmar w Chinach. Nagrali, co działo się podczas trzęsienia ziemi

Mieszkańcy prowincji Syczuan na południowym zachodzie Chin nie mogli wyjść z domów w czasie silnego trzęsienia ziemi. Musieli przebywać w budynkach, które groziły zawaleniem. Powód? Trwający w regionie lockdown, który wprowadzono w ramach polityki "zero-covid" chińskiego rządu.

Koszmar w Chinach. Nagrali, co działo się podczas trzęsienia ziemi
Mieszkańcy nie mogli opuścić domów przez lockdown (Twitter)

Chińskie media społecznościowe obiegły nagrania z prowincji Syczuan, pokazujące, że niektórzy mieszkańcy dotkniętego trzęsieniem ziemi chińskiego miasta Chengdu nie mogli uciec z budynków z powodu lockdownu, co wywołało zaskoczenie wśród użytkowników sieci.

"Zero COVID" oznacza, że nie możesz opuścić budynku podczas trzęsienia ziemi, ponieważ jest on zamknięty. [...] Nie popełnij błędu: to nie jest jakiś ekstremizm władz lokalnych, ale logiczna konsekwencja nieustającego nalegania rządu centralnego na "Zero COVID" - komentuje dziennikarz Ananth Krishnan na Twitterze.

Mieszkańcy nie mogli wyjść z domów

Mieszkańcy Chengdu twierdzą, że kazano im pozostać w środku podczas poniedziałkowego trzęsienia ziemi. Inni zaś mówią, że próbując wyjść z domu, zobaczyli, że drzwi wyjściowe są zamknięte. Na filmikach, widać spanikowanych i oburzonych mieszkańców, którzy wymagają od władz, aby ich wypuścili.

Na innym filmiku słychać, jak z głośnika dociera wiadomość: "Wracajcie do domu i nie gromadźcie się tutaj [przed wyjściem - przyp. red.], to tylko trzęsienie ziemi. My [tu w Syczuanie] mamy duże doświadczenie [jeśli chodzi o trzęsienia ziemi]". - Co jest ważniejszy? Blokada z powodu COVID czy trzęsienie ziemi?" – krzyczeli mieszkańcy.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Strategia "zero-covid"

Takie działania chińskich władz to tzw. strategia "zero-covid". Jak podaje CNN, od 20 sierpnia co najmniej 74 miasta o łącznej populacji 313 mln ludzi wprowadziło lockdown w związku z pandemią koronawirusa, co powoduje coraz większe oburzenie Chińczyków.

CNN podkreśla, że władze Chińskiej Republiki Ludowej śpieszą się, by za wszelką cenę stłumić epidemię przed zbliżającą się ceremonią namaszczenia na prezydenta Xi Jinpinga. Przywódca zainauguruje swoją trzecią kadencję podczas 20. zjazdu partii, który rozpocznie się 16 października.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

65 ofiar trzęsienia ziemi

Tymczasem liczba ofiar poniedziałkowego trzęsienia ziemi w Syczuanie na południowym zachodzie Chin wzrosła do 65 – podała we wtorek chińska agencja prasowa Xinhua. Co najmniej 12 osób jest zaginionych, a około 200 odniosło obrażenia, z czego ponad 50 jest ciężko rannych.

Przywódca ChRL Xi Jinping nakazał wojsku i Zbrojnej Policji Ludowej, aby włączyły się w akcję usuwania szkód spowodowanych kataklizmem – podała Xinhua. Trzęsienie ziemi o magnitudzie 6,8 było najsilniejszym, jakie odnotowano w Syczanie od 2017 roku. Ofiary śmiertelne odnotowano w prefekturach Ganzizhou i Yaan.

Zobacz także: Chiny tego nie cierpią. Okręty USA znów krążą wokół Tajwanu
Autor: BA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić