Książę Andrzej dostał pozew. Nie ma już odwrotu

12

Prawnicy kobiety, która oskarżyła księcia Andrzeja o wykorzystywanie seksualne, twierdzą, że z powodzeniem doręczyli mu pozew sądowy. Był to konieczny krok, by sprawa przeciwko księciu Yorku mogła być kontynuowana w sądzie.

Książę Andrzej dostał pozew. Nie ma już odwrotu
Książę Andrzej miał otrzymać pozew sądowy (Getty Images, Steve Parsons)

Virginia Giuffre wszczęła proces cywilny przeciwko księciu w Nowym Jorku, a dokumenty prawne muszą zostać "doręczone" pozwanemu, zanim sprawa będzie mogła być kontynuowana. Prawnicy kobiety twierdzą, że dokumenty 27 sierpnia przyjął funkcjonariusz policji strzegący Royal Lodge w Windsor.

Książę Andrzej otrzymał pozew?

Sędzia w USA musi ustalić, czy dokumenty zostały faktycznie doręczone, zanim podejmie jakikolwiek dalsze kroki prawne. Na poniedziałek w nowojorskim sądzie zaplanowano wideokonferencję na temat kolejnych etapów sprawy.

Zgodnie z dokumentami sądowymi, książę Andrzej ma odpowiedzieć na dokumenty do 17 września i "jeśli nie odpowie, zostanie wydany wyrok zaoczny przeciwko niemu w celu zadośćuczynienia żądanemu w skardze". Korespondent królewski BBC Nicholas Witchell powiedział, że nadal nie jest jasne, czy zespół prawników księcia zaakceptuje doręczenie dokumentów.

Dokumenty prawne mówią, że doręczyciel pracujący dla Giuffre przybył do Royal Lodge w czwartek 26 sierpnia, a następnie ponownie w piątek. Szef bezpieczeństwa miał go poinformować, że dokumenty może zostawić policji przy głównych bramach, a następnie zostaną one przekazane prawnikom.

Pośrednikowi powiedziano też podobno, że zespół ochrony "otrzymał polecenie, aby nie przyjmował żadnego procesu sądowego". Odmówiono mu także osobistego spotkania z księciem. Witchell twierdzi, że taktyka zespołu prawnego księcia Andrzeja polegała na tym, by w ogóle nie odpowiadać na pozew.

 Książę Yorku oskarżany o molestowanie

Książę przebywa obecnie w Balmoral, szkockiej posiadłości królowej. Nie przyznaje się do zarzutów. Jest jedną z najbardziej znanych osób związanych z Jeffreyem Epsteinem, oskarżonym przez prokuratorów federalnych z Manhattanu w lipcu 2019 r. o wykorzystywanie seksualne dziesiątek dziewcząt i kobiet. 

W swoim pozwie z 9 sierpnia tego roku Giuffre twierdzi, że ​​książę zmusił ją do odbycia niechcianego stosunku seksualnego w londyńskim domu Ghislaine Maxwell - wieloletniej współpracowniczki Epsteina. Książę miał także znęcał się nad nią w rezydencji Epsteina na Upper East Side na Manhattanie i na prywatnej wyspie należącej do Epsteina na Wyspach Dziewiczych Stanów Zjednoczonych.

Zobacz także: 20 lat po zamachu na World Trade Center w USA. Gorzkie wspomnienia ocalałych
Autor: SSŃ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić