aktualizacja 

Las między Chwarznem a Karwinami. Policja wydała pilny komunikat

47

"Policjanci, którzy poszukują Grzegorza Borysa proszą, aby przez najbliższe godziny nie wchodzić do lasu między Chwarznem, a Karwinami" - taki komunikat pojawił się na stronach pomorskiej policji. Akcja ma związek z pościgiem za mordercą 6-letniego Aleksandra z Gdyni, którym być może jest jego ojciec. Dramat rozegrał się w Trójmieście w piątek 20 października.

Las między Chwarznem a Karwinami. Policja wydała pilny komunikat
Akcja poszukiwawcza i pościg za Grzegorzem Borysem trwa, policja liczy na przełom (Facebook, Policja)

Grzegorz Borys, oficer żandarmerii wojskowej, który podejrzany jest o popełnienie zbrodni w Gdyni, nadal pozostaje na wolności. Mężczyzna w piątek 20 października miał brutalnie zamordować swojego syna Aleksandra i uciec z miejsca zdarzenia. Ciało chłopca znalazła matka, która zaraz zawiadomiła organy ścigania.

Trzecią dobę trwa więc zakrojona na szeroką skalę akcja poszukiwawcza domniemanego mordercy, a policja właśnie wydała specjalny komunikat. Być może dojdzie do przełomu w sprawie, na który czeka cała Polska. Mundurowi ruszyli przeszukiwać las w okolicach Chwarzna oraz Karwin, czyli tereny na obrzeżach miasta.

Czy to tam ukrywa się ścigany Grzegorz Borys? Tego nadal nie wiadomo.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wbiegł prosto pod samochód. Kamery nagrały 10-latka

Wszyscy liczą jednak na przełom i na sukces policjantów, którzy ścigają mordercę od piątku. Grzegorz Borys, oficer żandarmerii wojskowej z Trójmiasta, na razie jest nieuchwytny. Ale policjanci mają nowy trop i skierowali apel o nie wchodzenie do lasu na przedmieściach Gdyni. Chodzi o okolicę między Chwarznem, a Karwinami.

Policjanci, którzy poszukują Grzegorza Borysa proszą aby przez najbliższe godziny nie wchodzić do lasu między Chwarznem, a Karwinami. Policjanci prowadzą w tym miejscu szeroko zakrojone działania poszukiwawcze - głosi komunikat służb.

Co więcej, sprawa wygląda na rozwojową, a policja skierowała do mieszkańców jeszcze jeden, dość intrygujący komunikat. Czyżby w sprawie miało dojść do przełomu?

Trwa ładowanie wpisu:twitter
W związku z tym, by nie zacierać śladów i nie przeszkadzać funkcjonariuszom w akcji, kierujemy do Państwa oficjalną prośbę, aby nie wchodzić do lasu na tym odcinku - czytamy na stronach pomorskiej policji.

Ojciec zamordował 6-latka w Gdyni, trwają poszukiwania

Od piątku 20 października, od momentu zgłoszenia morderstwa w Gdyni, trwa akcja poszukiwawcza za podejrzewanym o zabójstwo 44-letnim Grzegorzem Borysem, oficerem żandarmerii wojskowej. Nad zatrzymaniem mężczyzny pracuje blisko 1000 funkcjonariuszy różnych służb: policjanci, żołnierze, strażnicy leśni, strażacy oraz grupy poszukiwawcze.

Nadzór nad sprawą piastuje prokurator wojskowy, który wysłał za Borysem list gończy. W Gdańsku powołano specjalną komórkę złożoną z policjantów wydziału kryminalnego oraz członków zespołu poszukiwawczego. Śledczy analizują ślady i starają się ustalić miejsce pobytu podejrzanego o okrutne morderstwo.

Śmierć 6-letniego chłopca to wydarzenie, które wstrząsnęło opinią publiczną. Około godziny 10:00 w piątek 20 października kobieta podająca się za jego matkę zadzwoniła na numer alarmowy, informując służby, że jej mąż zamordował ich syna. Chłopiec miał rany cięte szyi i to doprowadziło do jego śmierci. W mieszkaniu znaleziono również martwego psa.

Autor: KGŁ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić