"Latające kleszcze" w polskich lasach. "We włosach miała takich osiem"

23

- Przed chwilą wróciłyśmy z córką do domu i we włosach miała takich osiem - napisała na Facebooku zaniepokojona pani Anna, dołączając do wpisu zdjęcie niepokojąco wyglądającego owada. To tzw. "latający kleszcz". W polskich lasach się od nich roi, a ślad po ukąszeniu może być widoczny na skórze nawet przez rok.

"Latające kleszcze" w polskich lasach. "We włosach miała takich osiem"
Po powrocie z lasu znalazła we włosach córki pełno takich stworzeń. Czym są? (Getty Images)

Zaniepokojona mama postanowiła podzielić się swoimi obawami z użytkownikami jednej z grup na Facebooku. Jak podkreśliła, stworzenie z dołączonej do postu fotografii było tylko jednym z ośmiu, które znalazła we włosach dziecka.

Przed chwilą wróciłyśmy z córką do domu i we włosach miała takich osiem, czy ktoś mi może powiedzieć, czy to jakaś odmiana kleszcza? Dodatkowe dziecko było psikane Mugga (sprej na komary – przyp. red.), a mimo tego coś ją obeszło – relacjonowała użytkowniczka Facebooka.

To nie kleszcz. "Jak ugryzie, to boleśnie"

Użytkownicy Facebooka nie zamierzali pozostawić zaniepokojonej mamy bez pomocy. Szybko podpowiedzieli, że na zdjęciu znajduje się strzyżak jeleni, nazywany też niekiedy "latającym kleszczem". Wielu komentatorów uskarżało się, że w przeszłości również miało do czynienia z tym owadem, a spotkanie przyniosło przykre konsekwencje.

"Strzyżak... nie przenosi boreliozy, jak ugryzie, to boleśnie"; "Jestem za każdym razem pogryziona strasznie. Swędzi i boli cały miesiąc. Nienawidzę tych owadów. Trzymaj się"; "To jest strzyżak. Bardzo irytujący, bo wchodzi we włosy i na kark i ciężko go się pozbyć. (...) Może ukąsić człowieka (mi się jeszcze nie zdarzyło), co może wywołać reakcje alergiczną. (...) U niektórych osób może wystąpić wtórna reakcja alergiczna w postaci rumieniowych zmian skóry. Ogólnie dużo mniej groźny od kleszcza, a irytujący" - piszą internauci.
Zobacz także: Zobacz też: Najpewniejszy objaw boreliozy. Pojawia się nawet 30 dni po ukąszeniu przez kleszcza

Strzyżak jeleni – czy jest groźny?

Strzyżaki jelenie w niektórych regionach Polski są nazywane również łowikami lub wszami jelenia. Atakują ludzi całymi chmarami, przez co trudno się od nich opędzić. Ich aktywność przypada zwykle na okres od czerwca do września.

Jak podaje serwis internetowy Poradnik Zdrowie, zaraz po ugryzieniu przez "latającego kleszcza" nie odczuwa się dyskomfortu. Ból i swędzenie pojawiają się dopiero następnego dnia, kiedy w miejscu ukąszenia występuje mała grudka. Może ona utrzymywać się od dwóch, trzech tygodni do nawet roku! Zdarzają się również reakcje alergiczne, skutkujące rumieniem skóry.

Strzyżaki są nosicielami bakterii Bartonella schoenbuchensis, która wywołuje te nieprzyjemne reakcje skóry. Nie należy jednak obawiać się zachorowania na anaplazmozę czy boreliozę, ponieważ nie ma dowodów na to, że "latające kleszcze" je przenoszą.

A jak się chronić przed tymi owadami? Portal ABC Zdrowie radzi, by na spacery po lesie zakładać ubrania o jasnej barwie, np. białe. "Dobrze jest także wybierać garderobę, która zakryje całe ciało – spodnie i koszule z długimi rękawami oraz długie buty. Osoby, które mają długie włosy, powinny je ciasno spiąć, tak by mucha jelenia nie mogła się w nie wplątać" - czytamy.

Autor: EKO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić