Lekarz zamordował własną żonę. Jego słowa podczas aresztowania szokują

Lekarz i pielęgniarka. Państwo K. byli znani właściwie wszystkim w Annopolu. On był cenionym lekarzem, ona pielęgniarką. Przez lata prowadzili razem przychodnię przy ul. Leśnej. Wiadomość o tym, że 64-letni Andrzej K. z zimną krwią, niczym w transie, zadźgał swoją 57-letnią żonę, zaszokowała nie tylko lokalną społeczność. Jeszcze bardziej zdumiewa to, co lekarz powiedział podczas aresztowania.

Słowa lekarza podczas aresztowania szokująSłowa lekarza podczas aresztowania szokują
Źródło zdjęć: © KPP w Kraśniku

Annopol w powiecie kraśnickim liczy niespełna 2500 mieszkańców. W tak małej społeczności lekarz i pielęgniarka prowadzący przychodnię byli znani niemal każdemu.

Był świetnym specjalistą, leczył mnie od takiego - w rozmowie z "Super Expressem" 40-letni mężczyzna prowadzący sklep w rynku pokazuje dłonią w okolice pasa.
Podczas badania był cichy, skoncentrowany, taki trochę milczek, ale miły. A moją córką jak się zajął, cudownie. Uwielbiała do niego chodzić - dodaje.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zabójstwo w Płaczewie. Zwłoki 35-latka zalali betonem w garażu

Z dokumentów wynika, że biznes prowadził razem z żoną, Dorotą. Jednak wielu twierdzi, że to ona wszystkim szefowała.

On się czuł przez nią tłamszony, wykorzystywany i tak od ponad 20 lat. Miał dość - urywa w pół zdania swoją wypowiedź dla "Super Expressu" inny mieszkaniec.

Na zewnątrz wyglądali na zgodne małżeństwo. Mieszkali w bloku niedaleko przychodni. To właśnie w ich mieszkaniu pewnego ranka doszło do tragedii.

Andrzej K. chwycił za butelkę po wódce i uderzył nią żonę w głowę. Potem chwycił za nóż i zaczął zadawać kolejne ciosy. Po krwawych śladach widać, że biegł za żoną z kuchni przez pokój aż po balkon, cały czas zadając ciosy. Dorota K. uciekała i krzyczała o pomoc. Świadkowie od razu zawiadomili policję. Ta jednak Doroty K. uratować nie zdążyła.

Zamordował żonę z zimną krwią. To powiedział podczas aresztowania

Policjanci, którzy do miejsce zbrodni mieli raptem kilometr, spodziewali się, że zastaną krwawą jatkę i zabarykadowanego w mieszkaniu sprawcę. Tak się jednak nie stało. Andrzej K. spokojnie otworzył im drzwi, co było właściwie jeszcze większym szokiem. Na widok nieprzytomnej kobiety funkcjonariusze rzucili się do jej reanimowania.

Mimo wysiłku ratowników, życia kobiety nie udało się uratować. Policjanci zatrzymali do sprawy 64-latka, w trakcie zatrzymania był on spokojny, nie stawiał oporu - opowiada asp. Paweł Cieliczko z policji w Kraśniku.

Jak donosi "Super Express", Andrzej K. podczas prowadzenia przez policjantów przez klatkę schodową miał powiedzieć "Tak dla wszystkich będzie najlepiej".

Mężczyzna trafił do aresztu śledczego na 3 miesiące.

Andrzej K. usłyszał zarzut zabójstwa poprzez wielokrotne ugodzenie nożem 57-letniej Doroty K. – mówi Agnieszka Kępka, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie.

64-latkowi grozi dożywocie za kratkami.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 20.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 20.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Napad na jubilera w Krakowie. Wiadomo, co ukradli bandyci
Napad na jubilera w Krakowie. Wiadomo, co ukradli bandyci
Mieli studiować w Rosji. Obaj zginęli na froncie
Mieli studiować w Rosji. Obaj zginęli na froncie
Zapytali Putina o partnerkę. Odpowiedział jednym słowem
Zapytali Putina o partnerkę. Odpowiedział jednym słowem
Trump znów to zrobił. Biały Dom komentuje
Trump znów to zrobił. Biały Dom komentuje
Wprowadzili martwą 89-latkę na pokład samolotu. Doniesienia w Hiszpanii
Wprowadzili martwą 89-latkę na pokład samolotu. Doniesienia w Hiszpanii
Zakonnica usłyszała zarzuty. W tle znęcanie
Zakonnica usłyszała zarzuty. W tle znęcanie
Lampki choinkowe. Jak wpływają na rachunki za prąd?
Lampki choinkowe. Jak wpływają na rachunki za prąd?
Wskazał słaby punkt Rosji. Przypomniał reakcję Putina
Wskazał słaby punkt Rosji. Przypomniał reakcję Putina
Tragedia w Hiszpanii. Fala porwała niemiecką turystkę
Tragedia w Hiszpanii. Fala porwała niemiecką turystkę
Dramatyczny widok na drodze. Niektórzy bagatelizowali zagrożenie
Dramatyczny widok na drodze. Niektórzy bagatelizowali zagrożenie
Ujawniono akta Epsteina. Kolejne zdjęcia z byłym księciem Andrzejem
Ujawniono akta Epsteina. Kolejne zdjęcia z byłym księciem Andrzejem