Leśnicy nie wytrzymali. "Głupota połączona z aktem wandalizmu"
Pracownicy Nadleśnictwa Grotniki podkreślają, że akty wandalizmu w polskich lasach są coraz częstsze i coraz bardziej bezczelne. Niszczenie dla zabawy widoczne jest na każdym kroku. To nie są już pojedyncze incydenty ale fala zniszczeń. "Głupota połączona z aktem wandalizmu" - komentują.
Leśnicy po raz kolejny przypominają, że to jak wygląda nasze otoczenie zależy od nas samych i trzeba o tym pamiętać szczególnie w miejscach ogólnodostępnych, takich jak Lasy Państwowe, które są dostępne dla wszystkich przez cały rok.
Czytaj także: Już nie 200 zł za kilogram. Zdziwieni? Oto aktualne ceny
Pracownicy Nadleśnictwa Grotniki pokazali trudności swojej codziennej pracy. Na zamieszczonych zdjęciach widać pomalowane sprayem drzewa i tzw. hopki.
Głupota połączona z aktem wandalizmu. Śmieci w lesie, tory rowerowe (tzw. hopki), korzystanie ze zbiorników śródleśnych w celu połowu ryb - to gorsza strona naszej codziennej pracy. Zwalczamy, informujemy i prosimy. Wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za miejsca, w których żyjemy - przypominają.
Czytaj także: Nagranie rozgrzało sieć. Wyjechał na hulajnodze i kopnął
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zwierzęta przypominają o sprzątaniu lasu. Nagranie z Wigierskiego Parku Narodowego
Ponadto leśnicy znajdują tony śmieci w polskich lasach. Tylko w 2024 roku usunęli z terenów zarządzanych przez Lasy Państwowych 82 tys. m3 śmieci.
Ogromnym problem dla leśników jest usuwanie z lasu śmieci nietypowych, czasem wręcz niebezpiecznych, a w tym przypadku fantazja ludzka zdaje się nie mieć granic. Leśnicy znajdują w lesie toksyczne chemikalia, odpady spożywcze, np. tony rybich wnętrzności, cale palety zgniłych kurzych jaj, padłe kurczaki czy tworzywa sztuczne, stanowiące pozostałość po wytapianiu metali szlachetnych z kabli.
Do tego dochodzą oczywiście śmieci wielkogabarytowe, elektrośmieci, stare meble, sanitariaty i opony oraz całe spektrum śmieci pobudowlanych – od gruzu po styropian i resztki zapraw murarskich.
- Dlatego od wielu lat, każdego roku apelujemy o niewyrzucanie śmieci do lasu i sprzątanie po sobie w czasie wypoczynku na terenach leśnych. Szanując przyrodę, szanujemy samych siebie - mówi Witold Koss, Dyrektor Generalny Lasów Państwowych.