Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Anna Piątkowska-Borek
Anna Piątkowska-Borek | 

Łódź. Tragiczny wypadek na A1. Kierowca audi aresztowany

8

Sprawca śmiertelnego wypadku na A1 koło Łodzi został aresztowany. Kierowca audi, który doprowadził do zderzenia, a następnie uciekł z miejsca wypadku, jest już w rękach policji.

Łódź. Tragiczny wypadek na A1. Kierowca audi aresztowany
Śmiertelny wypadek na A1 (lodz.policja.gov.pl)

Jak doszło do tragicznego wypadku na A1 koło Łodzi?

Do wypadku doszło na autostradzie A1 koło Łodzi, 2 lipca. "Ze wstępnych ustaleń wynika, że w tył hondy z dużą prędkością uderzyło audi. W wyniku uderzenia honda odbiła się od barier, a następnie wróciła na pas ruchu" - informuje Policja Łódzka.

W wypadku na A1 koło Łodzi zginął kierowca hondy, 50-letni łodzianin. Sprawca natomiast uciekł z miejsca zdarzenia. "Sprawca wypadku poruszający się audi doprowadził do dachowania pojazdu, po czym wraz z pasażerem wysiadł i uciekl z miejsca zdarzenia" - podaje Poicja Łódzka. Funkcjonariusze przystąpili do poszukiwań kierowcy i pasażera audi.

Kierowca audi aresztowany. To on doprowadził do śmiertelnego wypadku na A1

31-letni kierowca audi wraz z 35-letnim pasażerem sami zgłosili się na policję, ale dopiero po kilkunastu godzinach. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania przekazał ich zeznania. podobno przeraziło ich to, co się stało, dlatego zdecydowali się uciec. Zatrzymali tira, który jechał do Częstochowy, wsiedli i pojechali. Dopiero jak wszystko przemyśleli, zgłosili się na policję.

Postawiono im zarzuty

Kierowca audi usłyszał zarzut spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym i ucieczki z miejsca zdarzenia. Grozi mu do 12 lat więzienia. Z kolei pasażer odpowie za posiadanie narkotyków - woreczki z białym proszkiem i puszki po piwie znaleziono przy miejscu pasażera w aucie.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Zobacz także:
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić