Dagmara Smykla-Jakubiak
Dagmara Smykla-Jakubiak| 

Lubuskie. Kradł drewno. Mężczyzna gorzko pożałował

32

Nietypowy wypadek w lesie w okolicach Sulęcina (woj. lubuskie). Nielegalna wycinka drzew zakończyła się poważnym wypadkiem drwala. Po skomplikowanej akcji ratunkowej mężczyzna został zabrany przez śmigłowiec ratunkowy do szpitala.

Kradł drewno w lubuskim. Mężczyzna gorzko pożałował
Kradł drewno w lubuskim. Mężczyzna gorzko pożałował (Nadleśnictwo Sulęcin)

Nielegalna wycinka drzew mogła skończyć się tragedią. Ratownikom PSP Sulęcin, Straży Leśnej Nadleśnictwa Sulęcin oraz KP Policji w Sulęcinie przyszło zmierzyć się z nietypowym wyzwaniem. Otrzymali zgłoszenie o poważnym wypadku mężczyzny, który nielegalnie ścinał drzewa w lesie w okolicach Sulęcina w województwie lubuskim.

Drzewo spadło na nogę drwala, miażdżąc ją i wgniatając w ziemię. Funkcjonariusze nie bez trudności przyjechali na miejsce wypadku, dojazd wąską i zarośniętą leśna drogą nie należał do najłatwiejszych. Ratownicy piechotą dotarli do ofiary wypadku.

Mężczyzna leżał na ziemi, był przytomny. Ratownicy zbadali go i podali mu leki, a potem wycofali się, robiąc miejsce strażakom. Służby musiały wyciąć kilka drzew, żeby jakikolwiek pojazd mógł zbliżyć się do rannego. Potem zaczęła się skomplikowana akcja ratunkowa, strażacy musieli zabezpieczyć pień drzewa przed podniesieniem go.

Do stabilizacji użyto pni drzew, napinających pasów transportowych, drabin przenośnych oraz wyciągarki z pojazdu gaśniczego. Następnie z obu stron wykonano podkopy, w które włożono dwa rozpieracze ramieniowe i przy ich pomocy podniesiono drzewo wzdłuż jego osi aby wydostać nogę poszkodowanego - tłumaczy biuro prasowe PSP Sulęcin.

Ranny mężczyzna został zabrany śmigłowcem ratunkowym do szpitala. Służby nie precyzują, co się stało z kolegami przygniecionego drwala po wypadku. Można domniemywać, że uciekli z lasu przed przyjazdem funkcjonariuszy policji i straży leśnej. Za nielegalny wyrąb i kradzież drewna z lasów państwowych grozi od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia.

Niech ten nieszczęśliwy wypadek będzie przestrogą dla innych, aby nie dopuszczali się kradzieży drewna. Sprawca niewątpliwie poniesie wysokie koszty materialne i zdrowotne swego nieodpowiedzialnego i niczym nieuzasadnionego czynu, bowiem legalnego zakupu drewna opałowego posiadającego certyfikaty można w każdej chwili dokonać w Nadleśnictwie Sulęcin - podkreślają pracownicy nadleśnictwa.

Zobacz też: To się nazywa mieć szczęście

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić