Makabra pod Ciechanowem. Szklarz nie żyje

131

Nie żyje 34-letni mężczyzna. Został przygnieciony przez szkło w zakładzie szklarskim, gdzie pracował. Został wyciągnięty przez straż pożarną i reanimowany. Przyczyny tego tragicznego zdarzenia wyjaśniane są przez policję i prokuraturę.

Makabra pod Ciechanowem. Szklarz nie żyje
Straż pożarna, zdjęcie ilustracyjne (Pixabay)

To nie musiało się tak skończyć. We wtorek, 2 marca na terenie jednego z zakładów szklarskich wydarzyła się ogromna tragedia. Zginął mężczyzna.

34-latek, gdy rano wstał do pracy nie spodziewał się, że to jego ostatnie godziny. Dramat rozegrał się w miejscowości Grzybowo w gmina Regimin, mniej więcej 10 km od Ciechanowa.

Około godziny 16 straż pożarna dostała zgłoszenie o zdarzeniu. Mężczyzna został przygnieciony przez szkło. Na razie nie wiadomo dlaczego.

Na miejscu wypadku interweniowały aż trzy zastępy straży pożarnej, policja oraz zespół ratownictwa medycznego.

Strażacy uwolnili i ewakuowali mężczyznę. Niestety, nie stwierdzono u niego żadnych funkcji życiowych. Mimo to, zgodnie z procedurą, podjęta została reanimacja.

Niestety 34-latek nie przeżył tragicznego zdarzenia. Śmiertelny wypadek bada policja i prokuratura.

Zobacz także: Ogromny pożar w Małopolsce. Strażacy walczyli z ogniem kilka godzin
Autor: KLS
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić