aktualizacja 

Makabryczne odkrycie w Chodzieży. Wszystkie ofiary miały to na szyi

106

Makabryczne odkrycie w jednym z domów w Chodzieży (woj. wielkopolskie). Policjanci ujawnili ciała pięciu osób, w tym dziecka. Portal tvn24.pl nieoficjalnie ustalił, że wszystkie ofiary miały rany na szyi.

Makabryczne odkrycie w Chodzieży. Wszystkie ofiary miały to na szyi
Znaleziono ciało mężczyzny. Prawdopodobnie to Mikołaj T., skazany za molestowanie 12-latka (Pixabay, Andrzej Rembowski)

Ciała pięciu osób zostały znalezione przez policjantów w poniedziałek (24 kwietnia) po godz. 20:00 w domu przy ul. Podgórnej w Chodzieży.

Rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak mówił w poniedziałek wieczorem w rozmowie z PAP, że jedna z ofiar to dziecko.

Wstępne ustalenia wskazują na to, że doszło do wielokrotnego zabójstwa. Portal tvn24.pl nieoficjalnie ustalił natomiast, że policjanci na parterze domu znaleźli ciało 41-letniego mężczyzny i jego 38-letniej żony. Usta ofiar były zaklejone taśmą. Poza tym miały związane nogi.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Polacy chcą debaty Tusk - Kaczyński. Ekspert jej odradza

Na łóżku leżało ciało czteromiesięcznego niemowlęcia. Było przykryte kołdrą.

Wszystkie osoby miały rany szyi - w pobliżu zwłok leżał nóż - przekazuje tvn24.pl.

Tragedia w Chodzieży. Znaleziono pięć ciał

Na piętrze tego samego budynku znajdowały się następne dwa ciała - 73-letniego mężczyzny i jego 72-letniej żony.

Również i w tych przypadkach zauważono rany na szyjach. Drzwi na zapleczu domu były otwarte.

O szczegółach w rozmowie z PAP mówił Andrzej Borowiak. Funkcjonariusz przekazał, że policję o pomoc poprosiły osoby, które nie mogły skontaktować się z domownikami. Przybyły na miejsce patrol dokonał natomiast makabrycznego odkrycia - w domu znajdowały się ciała czterech osób dorosłych i dziecka.

Łącznie są to cztery ciała osób dorosłych oraz jednego kilkumiesięcznego dziecka. Z uwagi na dobro śledztwa policja na tym etapie postępowania nie udziela więcej informacji. Na miejscu zdarzenia pracują śledczy i prokurator - poinformowała w rozmowie z tvn24.pl aspirant Karolina Smardz-Dymek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Chodzieży.

Najnowsze informacje służb wskazują na to, że w Chodzieży doszło do samobójstwa rozszerzonego. 41-latek miał zabić swoją rodzinę, a następnie targnąć się na własne życie.

Zabił swoich rodziców, a następnie kobietę i dziecko. Nie ma potwierdzenia wersji, że mógł tego dokonać ktoś z zewnątrz. Mamy do czynienia z czterokrotnym zabójstwem i samobójstwem sprawcy - powiedział Interii rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Łukasz Wawrzyniak.
Autor: MDO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić