Mężczyzna leżał przed centrum handlowym. Nagle jego serce stanęło

64

Do dramatycznych scen doszło kilka dni temu w Krakowie. 42-letni mężczyzna źle się poczuł, a w pewnym momencie jego funkcje życiowe ustały i stracił przytomność. Dzięki błyskawicznej pomocy funkcjonariuszy, mężczyznę udało się uratować.

Mężczyzna leżał przed centrum handlowym. Nagle jego serce stanęło
Policjanci uratowali mu życie. Jego serce przestało bić (Policja)

W poniedziałek 10 lipca około godz. 18.00 policjanci z Krakowa otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie leżącym przy ul. Pawiej, który może potrzebować pomocy.

Mundurowi błyskawicznie udali się we wskazane miejsce. Naprzeciwko galerii handlowej zobaczyli mężczyznę bezwładnie leżącego na chodniku.

42-latek był przytomny, miał problemy z oddychaniem i uskarżał się na ból w klatce piersiowej. Funkcjonariusze wezwali na miejsce załogę ratownictwa medycznego. W oczekiwaniu na przyjazd karetki, policjanci monitorowali jego funkcje życiowe. Mężczyzna skarżył się na ból serca.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wielka strata dla Polski. "Nie ukrywajmy: decyzja Amerykanów"

Nagle jego stan zaczął się pogarszać, jego funkcje życiowe (oddech i tętno) ustały i stracił przytomność. Funkcjonariusze błyskawicznie przystąpili do jego reanimacji koordynowanej przez sierż. Wiktora Kabzę.

Policjanci przecięli koszulę poszkodowanego, sierż. Robert Luciak rozpoczął masaż serca, a post. Hubert Tokarz pobiegł do pobliskiej galerii handlowej po znajdujący się tam defibrylator AED. Masaż wykonywany przez sierżanta Luciaka okazał się skuteczny, bo po około minucie 42-latek odzyskał przytomność.

Policja uratowała 42-latka

Policjanci kontrolowali dalej jego stan przy wykorzystaniu defibrylatora przyniesionego z galerii handlowej. Po kolejnych kilku minutach na miejsce przyjechało pogotowie, które po udzielaniu kwalifikowanej pierwszej pomocy zabrało 42-latka, już w stabilnym stanie, do szpitala.

W polskiej policji każdy funkcjonariusz posiada podstawowe przeszkolenie w zakresie udzielania pierwszej pomocy lub certyfikat uprawniający do udzielania kwalifikowanej pierwszej pomocy - czytamy na stronie policji.
Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić