Mieszkali z zamordowanym Kamilkiem. Teraz chcą odzyskać swoje dzieci

Wujek i ciocia brutalnie zamordowanego Kamilka z Częstochowy walczą w sądzie o prawa do swoich dzieci, nie widząc swojej winy w zabójstwie chłopca. Para twierdzi, że nie widziała cierpienia maltretowanego dziecka, mimo że mieszkała z nim pod jednym dachem.

Czy wujkowie zamordowanego Kamilka odzyskają swoje dzieci?Czy wujkowie zamordowanego Kamilka odzyskają swoje dzieci?
Źródło zdjęć: © Facebook
Marcin Lewicki

Przypomnijmy, że Kamilek zmarł po tym jak skatował go Dawid B., jego ojczym. Zamordowane dziecko mieszkało pod jednym dachem z nim, rodzeństwem, matką (Magdaleną B., która czeka na proces w areszcie) oraz rodziną siostry matki chłopca. Aneta J. przyjęła ich pod dach, do dwupokojowego mieszkania.

Rózgi i prezenty dla polityków. Tak odpowiedzieli Polacy

W lokalu działy się tragiczne sceny. Kamilek był podpalany, bity, gnębiony. Ani Aneta J. (siostra matki 8-latka), ani Wojciech J. nie zareagowali na to, co działo się w ich mieszkaniu. Teraz para twierdzi, że nic nie widziała i nic nie słyszała. Oskarżeni wujowie Kamilka uważają, że są niewinni.

Parze grozi więzienie. Mimo to, chcą odzyskać dzieci

Chociaż prokuratura twierdzi, że wujek i ciocia dziecka są winni nieudzielenia mu pomocy (za co grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności), to para nie daje za wygraną. Cały czas wypiera swoją winę i podkreśla, że będzie walczyć o odzyskanie prawa do dzieci Wojciecha J. Te zostały zabrane z mieszkania w Częstochowie.

Warto dodać, że Wojciech J. miał dwójkę dzieci z Magdaleną B. Sąd wydał decyzję o przeniesieniu ich do placówki opiekuńczo-wychowawczej oraz rodziny zastępczej.

Wojciech J. chce odzyskać tę dwójkę. W rozmowie z Super Expressem stwierdził, że kocha swoje dzieci i będzie o nie walczył.

Bardzo kocham swoje dzieci i chcę je odzyskać. Nie zostałem pozbawiony praw rodzicielskich. Mam nadzieję, że szybko wrócą do domu. Będę o to walczył z całych sił - przekazał gazecie Wojciech J.

Sąd na razie nie rozstrzygnął jeszcze tej sprawy. Wiadomo, że ma się tym zająć na kolejnej rozprawie, której terminu jeszcze nie znamy. Sprawa jest dość skomplikowana ze względu na zawiłości rodzinne zaangażowanych osób.

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
Strażak zmarł w drodze na akcję. "90 minut walki"
Strażak zmarł w drodze na akcję. "90 minut walki"
Silne trzęsienie ziemi na Tajwanie. Trwa szacowanie strat
Silne trzęsienie ziemi na Tajwanie. Trwa szacowanie strat
W środku dnia podeszły pod domy. Niezwykłe nagranie
W środku dnia podeszły pod domy. Niezwykłe nagranie
Radiowóz zderzył się z osobówką w Kielcach. Policjant trafił do szpitala
Radiowóz zderzył się z osobówką w Kielcach. Policjant trafił do szpitala
Cyberatak sparaliżował Kuaishou. Boty zalały transmisje w Chinach
Cyberatak sparaliżował Kuaishou. Boty zalały transmisje w Chinach