Minister obrony Rumunii podał się do dymisji. Wszystko przez CV
Liviu-Ionută Mosteanu odchodzi ze stanowiska ministra obrony po ujawnieniu nieprawdziwych danych w swoim życiorysie. Polityk przeprosił i wyjaśnił powody decyzji.
Najważniejsze informacje
- Minister obrony Rumunii Liviu-Ionut Mosteanu złożył rezygnację po publikacjach o błędach w jego CV.
- Polityk przeprosił i wskazał na konieczność ochrony wiarygodności armii w czasie napięć bezpieczeństwa.
- Premier Ilie Bolojan ocenił współpracę z Mosteanu jako bardzo dobrą i ostrzegł przed zmianami w trakcie ważnych procesów.
Rezygnacja Liviu-Ionută Mosteanu to efekt medialnych doniesień o nieścisłościach w jego życiorysie. Dziennikarze ujawnili, że w CV widniał dyplom uczelni, na której nigdy nie studiował. Jak podaje Polska Agencja Prasowa, minister przyznał się do błędu i przeprosił opinię publiczną, podkreślając, że liczy się przejrzystość w resortach siłowych.
Złożyłem dziś rezygnację ze stanowiska ministra obrony narodowej. Rozmawiałem z prezydentem, premierem, przewodniczącym partii i z kolegami z ugrupowanie Związek Ocalenia Rumunii (USR) - napisał Mosteanu w oświadczeniu opublikowanym na Facebooku
Mosteanu wskazał, że powodem jest poszanowanie dla armii oraz chęć uniknięcia obciążania rządu. W oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych zaznaczył, że nie chce, by dawne błędy przesłaniały bieżące wyzwania bezpieczeństwa państwa.
Trump redukuje wojska w Rumunii. Czy Polsce też to grozi?
Kontekst bezpieczeństwa i argumenty polityka
Mosteanu wskazał na zewnętrzne zagrożenia jako element szerszego kontekstu swojej decyzji. Zwrócił uwagę, że Rumunia oraz Europa mierzą się z agresywnymi działaniami Rosji. Ocena ta miała podkreślić, że spór wokół osobistego CV nie może rozpraszać instytucji odpowiedzialnych za obronę i planowanie wojskowe. Już były minister zapewnił, że odkąd objął urząd pięć miesięcy temu, nie złamał obietnicy, którą "złożył z ręką na Biblii".
Premier Ilie Bolojan skomentował rezygnację, skupiając się na ocenie pracy, a nie formalnych zapisach życiorysu. Jak relacjonuje PAP, podkreślił dobrą współpracę z ministrem i ostrzegł, że zmiana w resorcie obrony w tym momencie nie jest wskazana. Odniósł się przy tym do trwających rozmów w sprawie unijnego programu zbrojeniowego SAFE.
Źródło: PAP