Młody piłkarz zginął w wypadku. Policja szuka świadków

Policjanci poszukują świadków, którzy mogli zarejestrować kamerką samochodową tragiczny wypadek na ulicy Zemborzyckiej w Lublinie. Do zdarzenia doszło w ostatni piątek rano. W wyniku zdarzenia śmierć poniósł 24-letni piłkarz klubu Victoria Żmudź.

.W wypadku zginął 24-latek.
Źródło zdjęć: © Licencjodawca

Do tragedii doszło w piątek, 21 lipca po godz. 7:00. Wówczas dyżurny lubelskiej komendy otrzymał zgłoszenie o wypadku drogowym przy ulicy Zemborzyckiej w Lublinie.

Z dotychczasowych ustaleń policjantów wynika, iż kierujący Fiatem podczas wykonywania manewru skrętu w lewo w ulicę Wolińskiego zderzył się z motocyklistą.

24-letni kierujący Yamahą z poważnymi obrażeniami ciała został od razu zabrany do szpitala. Niestety jego życia nie udało się uratować.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kielce. Dziecko spacerowało po parapecie.

Na miejscu pracowali policjanci, prokurator oraz biegły. Funkcjonariusze zabezpieczyli ślady i ustalają dokładny przebieg wydarzeń. Kierowca samochodu był trzeźwy.

Teraz policja poszukuje świadków i osób, które mogły zarejestrować kamerką samochodową tragiczny wypadek.

Jeżeli ktoś był świadkiem zdarzenia lub posiada nagranie rejestrujące przejazd któregoś z pojazdów, proszony jest o zgłaszanie się do Wydziału do spraw Wykroczeń i Przestępstw w Ruchu Drogowym Komendy Miejskiej Policji w Lublinie, pod numerem telefonu: 47 811 53 07, ewentualnie z najbliższą jednostką policji pod numerem 112 - apleuje o pomoc lubelska policja.

W wypadku zginął piłkarz klubu Victoria Żmudź. O jego śmierci informował klub na swojej stronie internetowej. 24-latek był jednym z czołowych snajperów drużyny i zdobywcą wielu bramek. Do składu klubu dołączył w lipcu 2018 r.

Przy okazji policjanci apelują o zdrowy rozsądek, rozwagę i ostrożność podczas prowadzenia wszelkich pojazdów. Nawet chwila nieuwagi może doprowadzić do tragedii. "Pamiętajmy o tym, że na drodze nie jesteśmy sami. Bądźmy odpowiedzialni i nie ryzykujmy swoim życiem oraz innych. Nasze błędy i zaniechania mogą niestety mieć tragiczne w skutkach konsekwencje" - przypominają mundurowi.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos