Młody żołnierz skazany. Szantażował i gwałcił nastolatki

99

Szeregowiec Wojciech J. (27 l.) oprócz tego, że na co dzień służył w wojsku w Nisku (woj. podkarpackie), to również skrywał mroczną tajemnicę. Zdobywał zaufanie nastoletnich dziewcząt i robił im ohydne rzeczy. Właśnie zapadł wyrok w jego głośnej sprawie. Mężczyzna trafi do więzienia.

Młody żołnierz skazany. Szantażował i gwałcił nastolatki
Żołnierz szantażował nastolatki. Zdjęcie ilustracyjne. (Adobe Stock, Radosaw)

Szeregowiec Wojciech J. w latach 2015-2018 pełnił służbę w jednostce saperów w Nisku (woj. podkarpackie). Z pozoru nie wyglądał na przestępcę. Skrywał jednak mroczne oblicze. Po godzinach na poligonie zasiadał przed komputerem i wypisywał do nastoletnich dziewcząt.

Wyszukiwał nastolatki w wieku 15-18 lat z Lubelszczyzny i Świętokrzyskiego. Zdobywał ich zaufanie, sympatię. Dopiero wtedy zaczynał prosić o zdjęcia. Najpierw o takie, które odsłaniały nogi lub dekolty, potem w strojach kąpielowych, w bieliźnie, w końcu nagie, także o charakterze pornograficznym - "Fakt" cytuje słowa Agnieszki Kępki, rzecznik prasowej Prokuratury Okręgowej w Lublinie.

Żołnierz usłyszał wyrok. Szantażował nastolatki, które poznał w internecie

27-latek, dysponując nagimi zdjęciami nastolatek, z czasem zaczynał szantażować młode dziewczyny. Każdej z ofiar groził, że upubliczni intymne fotografie, jeśli nie będzie z nim uprawiała seksu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kijów przygotowuje się do wojny. Były szef MON przestrzega Rosję

Prokuratura oskarżyła żołnierza o gwałty, rozpowszechniania pornografii i szantaż. Choć za wszystko groziło mu nawet 12 lat więzienia, to jednak aż tak długo nie będzie przebywał za kratkami.

Sąd Rejonowy w Janowie Lubelskim skazał żołnierza tylko na sześć lat więzienia. "Prawdopodobnie kara jest niższa od tej, którą chcieli prokuratorzy, bo sąd uznał, że w dwóch przypadkach do gwałtu nie doszło" - pisze Fakt.

Szczegóły rozprawy pozostają jednak owiane tajemnicą, ponieważ proces prowadzono za zamkniętymi drzwiami. Wyrok w sprawie jest nieprawomocny. Nie wiadomo, czy prokuratura lub oskarżony odwołają się od wyroku.

Autor: PŁA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić