Myślał, że umówił się z atrakcyjną kobietą. Został wywieziony do lasu i zgwałcony

Pan Darek chciał poznać kobietę do lat 30, zdecydowaną na stały związek. Zamieścił więc anons towarzyski w jednej z lokalnych gazet. Nie musiał długo czekać na odpowiedź ani pierwszą randkę. Niestety okazało się, że mężczyzna wpadł w zasadzkę. Na spotkaniu, zamiast młodej kobiety, pojawiło się dwóch zwyrodnialców.

Mężczyzna myślał, że umówił się na romantyczną randkę. Przeżył koszmarMężczyzna myślał, że umówił się na romantyczną randkę. Przeżył koszmar
Źródło zdjęć: © Pixabay | summa

Wydarzenia, o których pan Darek opowiedział w rozmowie z ''Super Expressem'', miały miejsce kilkanaście lat temu, ale mężczyzna nadal nie potrafi o nich zapomnieć. Tym bardziej że sprawiedliwości nie stało się zadość. Przestępcy, którzy wyrządzili krzywdę panu Darkowi, do dzisiaj nie zostali ukarani.

Pan Darek, 30-letni wówczas mężczyzna, rozwiódł się z żoną i postanowił, że spróbuje szczęścia, zamieszczając w gazecie anons towarzyski. Kilkanaście lat temu portale randkowe nie były jeszcze popularne, dlatego wielu samotnych mężczyzn właśnie w ten sposób próbowało poznać wymarzoną partnerkę.

Rozmówca ''SE'' zamieścił w anonsie dosłownie kilka słów. Napisał, że jest zainteresowany panią do lat 30, zdecydowaną na stały związek. Już następnego dnia otrzymał wiadomość od — jak sądził — młodej kobiety zamieszkującej w okolicy Siedlec.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"No jak tak można?". Na targowisku w Warszawie wybuchła awantura

Umówiliśmy się w Siedlcach niedaleko miejskiego parku. Skakałem z radości, że w końcu uśmiechnęło się do mnie szczęście. Ubrałem się ładnie, wypucowałem malucha i pojechałem na spotkanie — wspomina mężczyzna portalowi se.pl.

Pan Darek zdecydował się opowiedzieć o tym, co go spotkało, żeby przestrzec innych. Choć anonse towarzyskie w gazetach przestały być popularne, wiele kobiet i mężczyzn umawia się z obcymi osobami przez Internet, zapominając, że portale randkowe przyciągają nie tylko osoby samotne, ale i oszustów.

Umówił się na randkę, został zgwałcony i okradziony

Do drzwi malucha, w którym pan Dariusz czekał na ''atrakcyjną kobietę'', zapukało dwóch rosłych mężczyzn. Wepchnęli się do samochodu, zastraszyli 30-latka i kazali mu jechać w kierunku lasu. Tam rozegrały się dramatyczne wydarzenia.

Ten większy kazał mi się zamknąć, zatrzymać i zdjąć spodnie. Kazał, bym masturbował się przy nich. Co miałem robić? Grzecznie wykonywałem polecenia, by tylko przeżyć. Ten wielki nie przestawał pastwić się nade mną. Rzucił mnie na maskę malucha i zaczął gwałcić — relacjonuje pan Darek.

Po wszystkim mężczyzna został okradziony z pieniędzy. Choć zdobył się na odwagę i opowiedział o tym, co go spotkało siedleckiej policji, nadal nie udało się ustalić, kim byli sprawcy napaści.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wykonała najgorszą renowację obrazu. Nie żyje Cecilia Giménez
Wykonała najgorszą renowację obrazu. Nie żyje Cecilia Giménez
Jemen zrywa układ obronny z ZEA. Jest też 24-godzinne ultimatum
Jemen zrywa układ obronny z ZEA. Jest też 24-godzinne ultimatum
Luksus pod kontrolą. Palm Beach w cieniu Trumpa
Luksus pod kontrolą. Palm Beach w cieniu Trumpa
Krzyżówka o witaminach i minerałach. Sprawdź, ile wiesz
Krzyżówka o witaminach i minerałach. Sprawdź, ile wiesz
To nie fotomontaż. Spójrzcie na przystanek we Wrocławiu
To nie fotomontaż. Spójrzcie na przystanek we Wrocławiu
Był metr od kamery. "Nie chciałabym spotkać się z takim w lesie"
Był metr od kamery. "Nie chciałabym spotkać się z takim w lesie"
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Odkryjesz chociaż połowę haseł?
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Odkryjesz chociaż połowę haseł?
Była 10:06. Oto co zarejestrowała kamera w Kołobrzegu
Była 10:06. Oto co zarejestrowała kamera w Kołobrzegu
Pokazali zdjęcie z Podlasia. "Tak wygląda nadciągająca śnieżyca"
Pokazali zdjęcie z Podlasia. "Tak wygląda nadciągająca śnieżyca"
Wstrząsające sceny. Nagle wbiegł na jezdnię. Wszystko się nagrało
Wstrząsające sceny. Nagle wbiegł na jezdnię. Wszystko się nagrało
Polskie fajerwerki robią furorę w Niemczech. Nawet 6000 euro
Polskie fajerwerki robią furorę w Niemczech. Nawet 6000 euro
Kosmiczny sezon Anny Puławskiej. "Wygrałam wszystko, co było do wygrania"
Kosmiczny sezon Anny Puławskiej. "Wygrałam wszystko, co było do wygrania"