aktualizacja 

Myśleli, że to szczeniak. W domu ich zamurowało. Chwycili za telefony

212

Rodzina z Massachusetts w USA znalazła na drodze błąkające się zwierzę. Sądząc, że to mały pies zabrali go ze sobą do domu. Dopiero na miejscu zorientowali się, że zamiast szczeniaka przygarnęli...kojota.

Myśleli, że to szczeniak. W domu ich zamurowało. Chwycili za telefony
Pomylili psa z kojotem. (Facebook)

Błąkające się zwierzę zauważyła rodzina ze stanu Massachusetts. Byli przekonani, że to szczeniak, dlatego postanowili zabrać go ze sobą do domu. Dopiero na miejscu zorientowali się, że przygarnęli kojota.

Pomylili kojota ze szczeniakiem

Rodzina od razu skontaktowała się z ośrodkiem dla dzikich zwierząt w Barnstable. Pracownicy od razu potwierdzili, że jest to samiec kojota wschodniego.

Został przypadkowo zabrany do domu przez lokalną rodzinę po tym, jak błędnie rozpoznali w nim zagubionego szczeniaka. Po zorientowaniu się, że pomylili się, zadzwonili do nas po pomoc. Z pomocą Mass Department of Public Health udało nam się ustalić, że nie ma potencjalnego ryzyka wścieklizny - przekazano na Facebooku.

Dyrektor ośrodka Zack Mertz powiedział dla CNN, że kojot jest jeszcze bardzo młody i powinien przebywać ze swoimi rodzicami. Jego wiek określono na pięć lub sześć tygodni. Mertz dodał, że widok małych kojotów nie jest niczym niezwykłym o tej porze roku, ponieważ w tym czasie dorastają i samodzielnie poznają okolicę.

Kojot został zbadany i zaszczepiony. Chwilowo zamieszka w ośrodku, ponieważ nie ma możliwości, aby ustalić, gdzie znajduje się jego matka i czy w ogóle żyje. Mały kojot otrzyma także "przybrane rodzeństwo".

Jedną z najlepszych rzeczy, jakie można zrobić dla młodego osobnika, który stracił swoją rodzinę, jest zapewnienie mu przynajmniej rodzeństwa w podobnym wieku - powiedział dyrektor ośrodka.
Trwa ładowanie wpisu:facebook
Zobacz także: Krystian Ochman w podziękowaniu za pomoc śpiewa w sklepie
Autor: ABA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić