Na kolanach obnażyła się w Zamku Królewskim. "Nie pozwolę"
Nadia Tarkowska z Ostatniego Pokolenia obnażyła się przed obrazem Rejtana w Zamku Królewskim, nawiązując do historycznego protestu. Swoją akcją próbowała zwrócić uwagę na kryzys klimatyczny. - Nie mogę na to pozwolić - krzyczała.
Najważniejsze informacje
- Nadia Tarkowska z Ostatniego Pokolenia przeprowadziła protest w Zamku Królewskim.
- Akcja nawiązywała do historycznego protestu Tadeusza Rejtana.
- Celem było zwrócenie uwagi na kryzys klimatyczny i działania rządu.
Nadia Tarkowska, aktywistka z grupy Ostatnie Pokolenie, przeprowadziła radykalny protest w Zamku Królewskim w Warszawie. Przeskoczyła barierkę i obnażyła się przed obrazem "Rejtan - upadek Polski" autorstwa Jana Matejki. Jej akcja miała na celu zwrócenie uwagi na kryzys klimatyczny.
Prowadzą agroturystykę na Pomorzu. "Wykonujemy wszystkie prace"
Protest Tarkowskiej nawiązywał do dramatycznego gestu Tadeusza Rejtana, który w XVIII wieku próbował powstrzymać podpisanie I rozbioru Polski. Aktywistka podkreślała, że podobnie jak wtedy, dziś elity sprzedają interesy społeczeństwa.
Aktywistka obnażyła się przed obrazem Jana Matejki w Zamku Królewskim
Tarkowska zwróciła uwagę na poważne problemy klimatyczne, które dotykają Polskę. Wspomniała o ekstremalnych zjawiskach pogodowych, takich jak susze i powodzie, które zagrażają bezpieczeństwu mieszkańców.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Elity sprzedają nas tak jak kiedyś sprzedały Polskę. Ludzie giną na polskich granicach, solidarność społeczna i demokracja są w drzazgach, bo władza zwraca ludzi przeciwko sobie, zamiast działać. Ignorujemy katastrofę klimatu i narastający faszyzm. Nie mogę na to pozwolić - krzyczała aktywistka, klęcząc pod obrazem.
Grupa Ostatnie Pokolenie planuje dalsze działania, w tym okupację Sejmu, aby wymusić wprowadzenie ustawy o odbudowie polskiej kolei i transportu autobusowego. Aktywiści chcą zwrócić uwagę na problem wykluczenia komunikacyjnego.
W tym momencie w małopolskiej gminie Żegocina mieszkańcy i lokalne przedsiębiorstwa nie mają dostępu do wody, a jej poziom w Wiśle niedawno wyniósł 4 cm. Zapaść klimatu oznacza upadek gospodarek, głód na masową skalę przez zawalenie się globalnych łańcuchów żywności, milionowe migracje ludzi z miejsc, gdzie nie będzie dało się już żyć, wojny o zasoby i ogromne kataklizmy na porządku dziennym - mówiła Tarkowska.
Okupacja Sejmu ma rozpocząć się 26 września.