Nawet 45 lat więzienia. Sąd w Tunezji skazał dziesiątki opozycjonistów

Sąd apelacyjny w Tunezji skazał 37 przedstawicieli opozycji, mediów i biznesu na kary od pięciu do 45 lat więzienia pod zarzutem udziału w "spisku przeciw państwu" - poinformowała w piątek agencja AFP, powołując się na tunezyjskich prawników.

Protest przed Sądem Apelacyjnym w TunisieProtest przed Sądem Apelacyjnym w Tunezji
Źródło zdjęć: © Getty Images | NurPhoto
Aneta Polak
oprac.  Aneta Polak

Aż 37 przedstawicieli tunezyjskiej opozycji, mediów oraz biznesu usłyszało wyroki od pięciu do 45 lat więzienia za rzekomy udział w "spisku przeciw bezpieczeństwu". Wyrok ten zapadł w tunezyjskim sądzie apelacyjnym, jak podała AFP, powołując się na lokalnych prawników. Sąd uznał skazanych za winnych także "przynależności do grupy terrorystycznej".

W procesie, który wzbudził szerokie zainteresowanie mediów, oskarżonych było 40 osób. Znaleźli się wśród nich znani politycy i dziennikarze, z których ponad 20 już wcześniej zdecydowało się na ucieczkę za granicę. Niektórzy opozycjoniści zostali zatrzymani jeszcze w 2023 roku.

Znane postacie wśród skazanych

Wśród skazanych największe zainteresowanie wzbudzają liderzy opozycji: Jawahar Ben Mbarek, Issam Chebbi, Ghazi Chaouachi oraz aktywiści Khyam Turki i Ridha Belhaj. Na liście znalazł się także przedsiębiorca Kamel Letaief.

Ciepło i blisko. Na miejscu piaszczyste plaże i liczne zabytki

Tunezyjski sąd skazał również zaocznie na karę 33 lat więzienia francuskiego filozofa i polityka Bernard-Henri'ego Levy'ego oraz tunezyjską aktywistkę walczącą o prawa kobiet Bochrę Belhaj Hmidę.

Proces spotkał się z ostrą krytyką ze strony organizacji humanitarnych.

Bezwstydna instrumentalizacja sprawiedliwości, aby zlikwidować przeciwników prezydenta Kaisa Saieda - takie stanowisko przedstawiła rzeczniczka Amnesty International w rozmowie z AFP.

Dziennikarze agencji Reutera określili to postępowanie jako jeden z największych procesów w Tunezji w ostatnich latach, nazywając go "megaprocesem". Obrońcy praw człowieka wskazują, że Saied sprawuje pełną kontrolę nad wymiarem sprawiedliwości, od kiedy w 2021 r. rozwiązał parlament i zaczął rządzić przy pomocy dekretów.

Tunezja była krajem, w którym rozpoczęła się Arabska Wiosna, ruch społeczny domagający się rewolucyjnych zmian ustrojowych, który objął kraje północnej Afryki i Bliskiego Wschodu w latach 2010-12.

Źródło: PAP

Wybrane dla Ciebie
Zagrożenie w Tatrach. TPN ostrzega narciarzy
Zagrożenie w Tatrach. TPN ostrzega narciarzy
Niemieccy rolnicy mają dość. Protestują pod Lidlami
Niemieccy rolnicy mają dość. Protestują pod Lidlami
Atak terrorystyczny w Sydney. Są nowe informacje ws. zamachowca
Atak terrorystyczny w Sydney. Są nowe informacje ws. zamachowca
Tak Krystyna Pawłowicz potraktowała dziennikarkę TVP. "Chamstwo"
Tak Krystyna Pawłowicz potraktowała dziennikarkę TVP. "Chamstwo"
Berlin. Zełenski zakończył rozmowy z wysłannikami Trumpa
Berlin. Zełenski zakończył rozmowy z wysłannikami Trumpa
Nowe informacje ws. Polaka zaginionego we Włoszech. "Pirat" nie podjął tropu
Nowe informacje ws. Polaka zaginionego we Włoszech. "Pirat" nie podjął tropu
Zdradził Ukrainę. Teraz wzywa do "zemsty" na ludności cywilnej
Zdradził Ukrainę. Teraz wzywa do "zemsty" na ludności cywilnej
Jak zrobić makiełki? Prosty przepis na świąteczny deser
Jak zrobić makiełki? Prosty przepis na świąteczny deser
Zaatakował nożem nauczycielkę w Rosji. Wszystko przez... ocenę
Zaatakował nożem nauczycielkę w Rosji. Wszystko przez... ocenę
Ukraińcy zlikwidowali zdrajcę. Piszą, co robił z cywilami
Ukraińcy zlikwidowali zdrajcę. Piszą, co robił z cywilami
Tradycyjny pasztet drobiowy. Idealny do kanapek
Tradycyjny pasztet drobiowy. Idealny do kanapek
Zakaz sprzedaży alkoholu w Gdańsk. Oto efekt
Zakaz sprzedaży alkoholu w Gdańsk. Oto efekt