Nie chcą ratować obwodu kurskiego? Analitycy nie mają dobrych wieści

Na początku sierpnia Ukraina zaatakowała przygraniczne obwody w Rosji. Akcja miała zmusić Władimira Putina i dowódców do wycofania części wojsk z Ukrainy. Analitycy Instytutu Studiów nad Wojną (ISW) oceniają jednak, że Rosja nie ma zamiaru spieszyć się z reakcją, a sama konfrontacja może trwać długo.

Władimir PutinWładimir Putin nie spieszy się z ratowaniem obwodu kurskiego?
Źródło zdjęć: © Getty Images | Contributor#8523328
Mateusz Kaluga

Ukraińscy żołnierze zaatakowali obwód kurski i mieli zająć nawet 80 miejscowości. Pod ostrzałem znalazły się także obwód murmański czy wołgogradzki. Rosjanie postanowili ewakuować nawet 200 tysięcy osób z zagrożonych terenów.

Portal "Moscow Times" powołując się na analityków Instytutu Studiów nad Wojną donosi, że Rosja nie ma zamiaru spieszyć się z reakcją na operację Ukraińskich Sił Zbrojnych, a konfrontacja w obwodzie kurskim może trwać jeszcze długo.

Ukraińskie wojska rozszerzają teraz swój obszar kontroli, zamiast próbować wcisnąć się głębiej w terytorium Rosji - cytują dziennikarze Micka Ryana, emerytowanego generała dywizji armii australijskiej i specjalistę studiów wojskowych. - Zajmują terytorium, które jest łatwiejsze do obrony, które jest bliżej Ukrainy i które jest łatwiejsze do zaopatrzenia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kolejny dzień walk pod Kurskiem. Tak rozprawiają się z Rosjanami

Ryan dodaje również, że Rosjanie gromadzą siły w obwodzie kurskim, przenosząc tam rezerwy i jednostki z tych sektorów frontu, na których nie toczą się intensywne walki, czyli z Charkowa i obwodów południowych.

Dla Rosji sensowne jest obserwowanie rozwoju sytuacji i przekazywanie tylko takiej liczby żołnierzy, jaka jest konieczna, aby spowolnić natarcie Ukraińców - cytuje portal wojskowego.

Analitycy nie mają również dobrych wiadomości i wprost przyznają, że armia Władimira Putina nie musi śpieszyć się z odbicie obwodu kurskiego.

Wyzwolenie obwodu kurskiego dla rosyjskich przywódców może być celem drugorzędnym w porównaniu z postępem w Doniecku. W Moskwie nie ma zbytniej paniki w związku z sytuacją w Kursku - cytuje "Moscow Times" Tatianę Stanovaję, starszą specjalistkę w Centrum Studiów Rosyjskich i Eurazjatyckich.

- Jeśli Putin nie znajdzie rozwiązania militarnego w obwodzie kurskim, wszystko może przeciągać się miesiącami, a nawet trwać rok - dodaje specjalistka z ISW. Taki scenariusz będzie na rękę Ukrainie, która chce odzyskać swoje ziemie po agresji Rosjan.

Wybrane dla Ciebie
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Brutalny atak na właściciela kebabu w Głogowie. Sprawcy usłyszeli wyroki
Brutalny atak na właściciela kebabu w Głogowie. Sprawcy usłyszeli wyroki
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja serwisu o2