Kinga Duda porzuciła pracę u taty. Ma nowy cel
Kinga Duda nie jest już doradcą społecznym swojego ojca Andrzeja Dudy. Opuściła Pałac Prezydencki, bo chce się skupić na zupełnie innej misji.
"Fakt" ustalił, że Kinga Duda opuściła Pałac Prezydencki, bo chce się skupić na karierze w roli adwokata. -  Kinga chce w stu procentach poświęcić się aplikacji adwokackiej - podaje źródło tabloidu.
Przypomnijmy, że Kinga Duda we wrześniu 2019 roku zdała egzamin i trafiła na listę aplikantów Izby Adwokackiej w Warszawie. To sprawia, że kariera stoi przed nią otworem. Najpierw jednak musi się poświęcić niełatwym zajęciom. Właśnie dlatego zrezygnowała z roli doradcy społecznego Andrzeja Dudy.
Czytaj także: Test obrazkowy. Kot wchodzi po schodach czy schodzi?
Krótka kariera w roli doradczyni
Kinga Duda została doradczynią prezydenta w sierpniu ubiegłego roku. Na tym stanowisku przepracowała zatem 167 dni. To była krótka kariera.
"Fakt" ustalił, że teraz córka prezydenta będzie szkolić się popołudniami dwa razy w tygodniu. Do tego dojdą soboty i niedziele. Poza tym pracuje w prestiżowej warszawskiej kancelarii prawnej.