Nie żyje Adam Broński. "Bardzo smutna wiadomość"

95

Nie żyje Adam Broński, syn "Uskoka", dowódcy oddziału partyzanckiego AK Zdzisława Brońskiego. - Bardzo smutna wiadomość - komentuje Jan Kasprzyk, szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych.

Nie żyje Adam Broński. "Bardzo smutna wiadomość"
Warszawa, rok 2016. Adam Broński (pierwszy z prawej) w towarzystwie prezydenta Dudy, Antoniego Macierewicza i Cecylii Szumskiej podczas uroczystości odsłonięcia na Grobie Nieznanego Żołnierza drugiej tablicy honorującej Żołnierzy Wyklętych (PAP)

O śmierci Adama Brońskiego poinformował na Facebooku Kajetan Rajski, prezes zarządu Fundacji Kwartalnika Wyklęci i redaktor naczelny czasopisma. Broński miał 74 lata.

Zmarł Adam Broński, syn kpt. Zdzisława Brońskiego "Uskoka", niestrudzony w upamiętnianiu Żołnierzy Wyklętych. Niech Bóg przyjmie go do radości nieba - napisał Rajski.
Bardzo smutna wiadomość. Na Wieczną Wartę odszedł Adam Broński, syn "Uskoka" - jednego z najodważniejszych Żołnierzy Wyklętych. Pan Adam był niestrudzony w walce o pamięć o swoim ojcu i jego towarzyszach broni walczących o Polskę wolną i niepodległą - skomentował Jan Kasprzyk.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Syn legendarnego "Uskok"

Zdzisław Broński miał pseudonim "Uskok". Mógł on się wziąć stąd, że utykał na skutek dwukrotnego zranienia nogi (w tym za drugim razem w kolano) w wyniku przypadkowego postrzału z broni przez jednego z członków jego oddziału 12 stycznia 1947

Był podoficerem rezerwy wojska polskiego. Oprócz tego dowodził oddziałowi partyzanckiego AK, a następnie Zrzeszeniu Wolność i Niezawisłość (WIN) na Lubelszczyźnie.

Po wybuchu II wojny światowej trafił do stalagu w Brześcu Kujawskim. Tam spędził zimę 1939/40. Po wkroczeniu Armii Czerwonej na Lubelszczyznę uniknął aresztowania przez NKWD.

Miejsce przebywania "Uskoka" zostało zlokalizowanie wskutek zdrady jego byłego podkomendnego. Przeciwnik otoczył jego kryjówkę. Zginął od wybuchu granatu. Jego ciało zostało przewiezione do Lublina i okazane członkom rodziny celem identyfikacji. Do dziś nie jest znane miejsce jego pochówku.

Autor: KLS
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić