Nie żyje mąż Margarity Simonian. Propagandystka Kremla w żałobie
Zmarł Tigran Keosajan, mąż Margarity Simonian, naczelnej Russia Today i znanej, kremlowskiej propagandystki. Jak podaje unian.ua, mężczyzna znajdował się w śpiączce od stycznia. Keosajan był również bardzo mozno zaangażowany w szerzenie rosyjskiej propagandy.
Margarita Simonian poinformowała o śmierci swojego męża, Tigrana Keosajana, na Telegramie. - Dziś w nocy Tigran odszedł do Stwórcy - poinformowała Simonian. Keosajan zmarł w nocy z 25 na 26 września.
Jak przypomina portal unian.ua, Tigran Keosajan przebywał od stycznia tego roku w śpiączce. - Mój mąż, Tigran Keosajan przeżył śmierć kliniczną i znajduje się w śpiączce. Jak wielu wie, dawno temu miał bardzo chore serce - pisała wówczas jego żona. Rosyjski propagandysta zmarł w wieku 59 lat.
Nie żyje mąż Simonian. Kim był Tigran Keosajan?
Tigran Keosajan był rosyjskim reżyserem, prezenterem telewizyjnym i znany propagandystą, który od początku rosyjskiej inwazji aktywnie wspierał stanowisko Kremla. Często nazywał władze Ukrainy nielegalnymi, negował przynależność Donbasu do Ukrainy i twierdził, że Krym "zawsze był rosyjski".
Jak przypomina unian.ua, już w 2021 roku Keosajan groził, że "Rosja będzie w Kijowie". Publicznie wzywał też do niszczenia Ukraińców, szerzył fake newsy i uczestniczył w narracjach usprawiedliwiających agresję wojskową. Po rozpoczęciu wojny Keosajan wielokrotnie nawoływał do brutalnych działań, apelował do władz Rosji o użycie broni jądrowej i uderzenie nią w Kijów. W jego autorskim programie telewizyjnym regularnie pojawiała się antyukraińska propaganda.
Podpalili dwóch mężczyzn w Chełmie. Zatrzymani przez policję
Keosajan posuwał się na tyle daleko, że doradzał nawet rosyjskim władzom m.in. "odzyskanie Alaski" od USA. W 2022 roku skrytykował Kazachstan, nazywając go "państwem ze sztucznymi granicami" i oskarżając kazachskie władze o "rusofobię". Te słowa, wypowiedziane na antenie NTV, w Kazachstanie zostały odebrane jako zagrożenie dla suwerenności. W konsekwencji Keosajan został uznany za persona non grata i wpisany do tego samego rejestru, w którym figurują terroryści.