"Niebieskie psy" w Czarnobylu. Pojawiła się nowa teoria
Wolontariusze opiekujący się bezpańskimi psami w strefie wykluczenia w Czarnobylu twierdzą, że mają nową teorię na temat ich niebieskiej sierści. Jest on zdecydowanie bardziej prozaiczny - psy mogły się tarzać w toalecie.
Zdjęcia trzech psów o wyraźnie niebieskim umaszczeniu obiegły w październiku internet. Fotografie opublikowała na Facebooku organizacja Dogs of Chernobyl, który zajmuje się zwierzętami żyjącymi wokół miejsca katastrofy nuklearnej z 1986 r. na Ukrainie.
Niebieskie futro to nie mutacja. Naukowiec o psach z Czarnobyla
Wraz z popularnością zdjęć pojawiły się spekulacje o rzekomych mutacjach spowodowanych promieniowaniem. Jak relacjonuje Dogs of Chernobyl, dr Timothy A. Mousseau z University of South Carolina skomentował medialne domysły.
Wstępne relacje na TikToku wywołały falę komentarzy sugerujących, że może to być reakcja na promieniowanie w regionie. Niektórzy sugerowali nawet mutacje indukowane promieniowaniem i pewną formę adaptacji ewolucyjnych do lokalnego środowiska - powiedział dr Timothy A. Mousseau, cytowany przez Dogs of Chernobyl na Facebooku. - Nic bardziej mylnego. W rzeczywistości niebieski barwnik prawdopodobnie pochodził z przewróconej przenośnej toalety, w której psy tarzały się w odchodach, jak to psy mają w zwyczaju - dodał.
38. rocznica katastrofy w Czarnobylu. Historyczne nagrania z miejsca zdarzenia
Jak podsumował, niebieskie zabarwienie było po prostu oznaką niehigienicznych zachowań psa. Organizacja Dogs of Chernobyl, prowadzona od 2017 r., zajmuje się ok. 700 psami żyjącymi w 18‑milowej strefie wykluczenia wokół dawnej elektrowni. Zwierzęta są potomkami domowych pupili porzuconych w trakcie ewakuacji mieszkańców po katastrofie.
Co wiemy o zwierzętach w strefie wykluczenia?
Po odejściu ludzi niemal cztery dekady temu w strefie wykluczenia rozwinęła się dzika przyroda. W 2024 r. opublikowano badanie, które wykazało, że część psów w regionie wykształciła mutację zapewniającą odporność na promieniowanie, zanieczyszczenia i metale ciężkie. Nie dotyczy to jednak niebieskiego umaszczenia wskazanych osobników.
Według ekspertów promieniowanie w strefie pozostaje sześciokrotnie wyższe od dopuszczalnej ekspozycji dla ludzi. Szacunki mówią, że obszar ten nie będzie nadawał się do zamieszkania przez ok. 3 000 lat.