aktualizacja 

50 km szerokości! Zdjęcie satelitarne ukazuje, co działo się na Polską

202

Mieszkańcy południowej Polski byli świadkami rzadkiego zjawiska. Uchwyciły je nawet zdjęcia satelitarne, na których widać potężnych rozmiarów chmurę burzową, która podczas zachodu słońca rzuciła ogromny cień ciągnący się od Wrocławia aż po Lwów.

50 km szerokości! Zdjęcie satelitarne ukazuje, co działo się na Polską
Widoczny cień rzucany przez chmurę burzową nad Dolnym Śląskiem. (Eumetsat, Sat24.com)

W czwartek 25 sierpnia wieczorem mieszkańcy Dolnego Śląska byli świadkami niezwykłego zjawiska. Chwilę przed zachodem słońca można było oglądać samotną chmurę burzową Cumulonimbus.

Jak informuje portal Twoja Pogoda, wierzchołek chmury osiągnął wysokość kilkunastu kilometrów.

Wtedy promienie zachodzącego słońca pod bardzo małym kątem zaczęły się odbijać od kropel wody zawartych w chmurze, rzucając olbrzymi cień - czytamy.

Z analizy zdjęć satelitarnych wynika, że ogromny cień był szeroki na ok. 50 kilometrów i rozciągał się od Wrocławia przez Katowice i Kraków aż do Lwowa, gdzie zniknął w mroku nocy.

Zjawisko to sprawiło, że niebo stawało się ciemniejsze niż zazwyczaj. "Cienie odległych chmur potrafią się rozprzestrzeniać niczym lasery, przybierają kształt trójkątów, do złudzenia przypominających olbrzymie tornada" - informuje portal Twoja Pogoda.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Takie zjawisko nazywamy "promieniami zmierzchowymi". Ukazuje się podczas wschodu i zachodu słońca. Najczęściej możemy je obserwować, podczas gdy Słońce znajduje się nisko nad horyzontem. Badania pokazują, że zjawisko to może być widoczne nawet z odległości 1,5 tys. kilometrów.

Zobacz także: Rekordowo wysokie ceny nad morzem? Ekspert o "specyficznym roku"
Autor: ESO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić