Nieludzkie zabawy Kim Dzong Una? Popularna plotka to fake news

W sieci roi się od plotek na temat tortur stosowanych przez Kim Dzong Una. Jedna z nich - przywódca Korei Północnej ma być w posiadaniu akwarium wypełnionego piraniami, do którego wrzucane są rozczłonkowane ciała ofiar. Taka informacja krąży w sieci od lat, ale na jej potwierdzenie nie ma żadnych dowodów.

Kim Dzong Un nie pojawia się publicznie.Kim Dzong Un
Źródło zdjęć: © YouTube

W ostatnich latach pojawiły się doniesienia o przeciwnikach reżimu, którzy zostali spaleni żywcem, rozstrzelani czy też rozszarpani przez psy. W teoriach na temat tortur rzekomo stosowanych przez reżim Kima przoduje południowokoreańska gazeta "The Chosun Ilbo", według której dyktator ma być w posiadaniu wypełnionego piraniami akwarium, do którego wrzucane są rozczłonkowane ciała ofiar.

Pojawiły się głosy, że Kim wymyślił taką formę egzekucji po obejrzeniu jednego z filmów o przygodach Jamesa Bonda.

Niesamowita wystawa. Zapach jest taki, że niektórzy podjadają eksponaty

Warto jednak podkreślić, że na wymyślne historie o torturach w Korei Północnej nie ma dowodów, a sama gazeta "The Chosun Ilbo", która je rozsiewa, już nie raz się pomyliła. W 2019 roku podała informację, że dyplomata Kim Hyok-chol został zabity w Korei Północnej przez pluton egzekucyjny. Dwa dni po tym, jak gazeta podała tę informację, dyplomatę widziano u boku Kim Dzong Una.

Z uwagi na tego typu doniesienia w oczach wielu ekspertów "The Chosun Ilbo" uchodzi za propagandową gazetę, która w temacie Korei Północnej publikuje artykuły wyssane z palca.

Nie oznacza to, że w Korei Północnej tortury nie są stosowane. Human Rights Watch (HRW) udostępniło szereg raportów na ten temat. Po serii wywiadów z byłymi urzędnikami oraz obywatelami, ustalono, że przemoc fizyczna jest stosowana na każdym kroku. Nawet za najmniejsze przewinienia można zostać dotkliwie pobitym.

Za poważne przestępstwa można zginąć od razu, za mniejsze najczęściej trafia się do obozu koncentracyjnego. W Korei Północnej aż 120 tys. obywateli ma przebywać w takich placówkach. Ich przestępstwa to m.in. handel na czarnym rynku, posiadanie zakazanych przedmiotów z południa, czy też niesubordynacja wobec służb państwowych.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra