Niemcy zaskoczeni. Prawdziwa plaga przy polskiej granicy

Niemiecka Agencja Prasowa informuje o masowych konfiskatach przy polskiej granicy. Okazuje się, że służby coraz częściej przechwytują materiały pirotechniczne. Taki stan rzeczy zaskakuje niemiecką policję.

Niemcy zaskoczeni. Prawdziwa plaga przy polskiej granicyNiemcy. Coraz więcej konfiskat materiałów pirotechnicznych
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Lutsenko Oleksandr
Mateusz Domański
1

Do końca roku zostały jeszcze trzy miesiące, ale już teraz nie brakuje osób przewożących materiały pirotechniczne. Okazuje się, że niemiecka policja federalna już wielokrotnie zatrzymywała pojazdy z dziesiątkami tysięcy sztucznych ogni w pobliżu polskiej granicy.

Niemiecka Agencja Prasowa (dpa) donosi, że służby są "trochę zaskoczone" taką sytuacją. Jednocześnie spodziewają się, że w okolicach niemiecko-polskiej granicy wciąż pojawiać się będą pojazdy z materiałami pirotechnicznymi.

Władze ogłosiły, że w poniedziałek policja federalna przejęła w pobliżu Hohenwutzen fajerwerki zawierające około 36 kilogramów materiału wybuchowego - informuje dpa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Europa "ekologicznym sumieniem świata". Eksperci o roli Chin i USA

W depeszy ujawniono też, że funkcjonariusze zatrzymali na dawnym przejściu granicznym samochód z holenderską tablicą rejestracyjną. Wewnątrz odkryli pudełka zawierające 20 tys. fajerwerków.

Podczas kontroli mundurowi stwierdzili, że same petardy nie są nielegalne, ale trzej Holendrzy (w wieku od 18 do 24 lat) nie byli w stanie przedstawić pozwolenia na wwóz tych produktów do Niemiec. Poza tym nie posiadali dokumentów potwierdzających transakcję.

Niemcy. Prawdziwa plaga. Konfiskują fajerwerki

23 września policja federalna podczas kontroli w Kuestrin-Kietz skonfiskowała natomiast 2500 opakowań materiałów pirotechnicznych znajdujących się w polskim samochodzie dostawczym.

Według policji federalnej masa netto materiału wybuchowego zawartego w fajerwerkach wynosiła około 90 kilogramów - informuje dpa.

Polski "dostawczak" z fajerwerkami kierował się w stronę Magdeburga.

Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

Lato się jeszcze nie zaczęło, a już takie dane. IMGW alarmuje
Lato się jeszcze nie zaczęło, a już takie dane. IMGW alarmuje
O tej 34-latce będzie głośno. Policjanci aż zrobili zdjęcie
O tej 34-latce będzie głośno. Policjanci aż zrobili zdjęcie
Atak na kobietę w Gdańsku. Policja opublikowała zdjęcie
Atak na kobietę w Gdańsku. Policja opublikowała zdjęcie
Polacy byliby w szoku. Tak wygląda komunia w Niemczech
Polacy byliby w szoku. Tak wygląda komunia w Niemczech
Niepokojące odkrycie w powiecie grójeckim. Może stanowić zagrożenie
Niepokojące odkrycie w powiecie grójeckim. Może stanowić zagrożenie
Zła wiadomość. Amerykanie ogłaszają ws. Polski. Już za 3 tygodnie
Zła wiadomość. Amerykanie ogłaszają ws. Polski. Już za 3 tygodnie
Bartosz G. trafił do aresztu w Grecji. Jego wizerunek jest nadal publiczny
Bartosz G. trafił do aresztu w Grecji. Jego wizerunek jest nadal publiczny
Usłyszał takie dźwięki. Natychmiast zadzwonił pod 112
Usłyszał takie dźwięki. Natychmiast zadzwonił pod 112
Rosja nie chce rozejmu. Ekspert nie ma wątpliwości
Rosja nie chce rozejmu. Ekspert nie ma wątpliwości
Uchwyciła go kamera. Cała Polska się dowie, co zrobił
Uchwyciła go kamera. Cała Polska się dowie, co zrobił
Rozminowywał tereny w Ukrainie. Nie żyje były australijski żołnierz
Rozminowywał tereny w Ukrainie. Nie żyje były australijski żołnierz
Uważa się je za niebezpieczne szkodniki. Mało kto wie, o ich znaczeniu dla przyrody
Uważa się je za niebezpieczne szkodniki. Mało kto wie, o ich znaczeniu dla przyrody