Niespokojne święta w górach. Nocne poszukiwania turysty na Ciemniaku

Ratownicy TOPR mieli pełne ręce roboty podczas minionych świąt. Sprowadzili m.in. dwójkę turystów z Zawratu i prowadzili całonocne poszukiwania samotnego turysty, który bez odpowiedniego sprzętu i znajomości terenu wybrał się na szczyt Ciemniaka.

Kilka interwencji TOPR w Tatrach; zdj. ilustracyjneKilka interwencji TOPR w Tatrach; zdj. ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Getty Images | Maciej Luczniewski
oprac.  APOL

Wielu Polaków postanowiło spędzić tegoroczne święta w górach, ciesząc się prawdziwą zimą. Dla ratowników TOPR oznaczało to dość pracowite święta - w Tatrach odnotowano kilka interwencji.

Dzień przed Wigilią dwójka turystów znalazła się w trudnej sytuacji pod Przełęczą Zawrat. Zaskoczyła ich noc, a brak możliwości kontynuowania zejścia zmusił ich do wezwania pomocy. Na ratunek wyruszył ratownik dyżurny z Doliny Pięciu Stawów Polskich.

Jak się okazało, jeden z turystów doznał wychłodzenia organizmu, na szczęście po udzieleniu pierwszej pomocy oboje zostali bezpiecznie sprowadzeni do schroniska.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ten jarmark słynie z kosmicznych cen. Chleb za 39 zł

Nocne poszukiwania na Ciemniaku

W Wigilię ratownicy TOPR mieli kolejne interwencje, ale najpoważniejsza sytuacja miała miejsce w nocy z 25 na 26 grudnia. Samotny turysta, nieznający terenu i bez odpowiedniego sprzętu, próbował zdobyć szczyt Ciemniaka w paśmie Czerwonych Wierchów.

Turysta zabłądził podczas zejścia i wszedł w bardzo trudny teren. Udało mu się dodzwonić do centrali TOPR w Zakopanem, skąd na pomoc wyruszyło 10-ciu ratowników. Po długotrwałych poszukiwaniach ratownikom udało się odnaleźć mężczyznę i przy użyciu technik linowych został on sprowadzony na dół – przekazał PAP ratownik dyżurny TOPR.

W Tatrach, powyżej górnej granicy lasu, obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego. Oznacza to, że wyzwolenie lawiny jest możliwe przeważnie przy dużym obciążeniu dodatkowym, szczególnie na stromych stokach. Samoistne zejście bardzo dużych lawin jest mało prawdopodobne.

Tuż po świętach na drodze krajowej nr 47, czyli popularnej zakopiance, utworzyły się ogromne korki, co oznacza, że wielu turystów, spędzających święta pod Tatrami, wraca właśnie do domów. Jednak kolejni wkrótce przybędą do Zakopanego i okolicznych miejscowości na Sylwestra pod Tatrami. Może to oznaczać nie tylko korki, ale i długie kolejki na stokach oraz zatłoczone lokale.

Ratownicy apelują o rozwagę i odpowiednie przygotowanie przed wyruszeniem w góry, zwłaszcza w okresie zimowym, kiedy warunki mogą być szczególnie niebezpieczne.

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
Strażak zmarł w drodze na akcję. "90 minut walki"
Strażak zmarł w drodze na akcję. "90 minut walki"
Silne trzęsienie ziemi na Tajwanie. Trwa szacowanie strat
Silne trzęsienie ziemi na Tajwanie. Trwa szacowanie strat
W środku dnia podeszły pod domy. Niezwykłe nagranie
W środku dnia podeszły pod domy. Niezwykłe nagranie
Radiowóz zderzył się z osobówką w Kielcach. Policjant trafił do szpitala
Radiowóz zderzył się z osobówką w Kielcach. Policjant trafił do szpitala
Cyberatak sparaliżował Kuaishou. Boty zalały transmisje w Chinach
Cyberatak sparaliżował Kuaishou. Boty zalały transmisje w Chinach