Nieważne, że nie mają 18 lat. Łapanki na ulicach Ukrainy

Komisarz Rady Najwyższej ds. Człowieka na Ukrainie Ludmiła Denisowa alarmuje, że terroryści w nieuznawanych republikach ściągają do wojska nawet chłopców w wieku 16-18 lat. W specjalnych "szkołach wojskowych" są przygotowywani do "działań wojennych". W sieci krążą nagrania z łapanek, które odbywają się nawet na ulicach.

"Mobilizacja" w nieuznawanych republikach "Mobilizacja" w nieuznawanych republikach
Źródło zdjęć: © Facebook

Liderzy samozwańczych republik w Donbasie na Ukrainie ogłosili w sobotę powszechną mobilizację. Denys Puszylin, lider tzw. Donieckiej Republiki Ludowej, poinformował, że ich siły osiągną "pożądane i konieczne" zwycięstwo i "obronią" Donbas.

"Mobilizacja" w ŁRL

Później o mobilizacji poinformował lider tzw. Ługańskiej Republiki Ludowej Leonid Pasicznyk. W "dekrecie" napisano, że republiki nie mogą opuszczać mężczyźni w wieku 18-55 lat. Dla kobiet i dzieci terroryści ogłosili ewakuację do obwodu rostowskiego w Rosji.

Ukraińska Komisarz Rady Najwyższej ds. Praw Człowieka Ludmiła Denisowa alarmuje, że do wojska w nieuznawanych republikach muszą stawić się nawet nieletni chłopcy w wieku 16-18 lat. Jak mówi, nastolatków zmusza się do zapisywania się do "szkół wojskowych".

W tzw. "szkołach wojskowych" w tzw. DRL i ŁRL podchorążowie w wieku 16-18 lat otrzymali rozkaz bycia w gotowości bojowej z dalszym udziałem w działaniach wojennych - napisała Denisowa.

Dzieci "ofiarami łamania prawa międzynarodowego"

Denisowa podkreśla, że takie działania są sprzeczne z artykułem 51 Konwencji o ochronie osób cywilnych w czasie wojny, który zakazuje angażowania dzieci w konflikty zbrojne.

Jak dodaje, dzieci, które zostały zwerbowane do łamania obowiązującego prawa międzynarodowego przez siły zbrojne i ugrupowania zbrojne oraz do przestępstw popełnionych podczas konfliktów zbrojnych, należy traktować przede wszystkim jako "ofiary łamania prawa międzynarodowego".

"Pobór" do wojska na ulicy

W sieci tymczasem pojawiają się liczne nagrania i zdjęcia z Ługańska, "stolicy" tzw. ŁRL, na których widać, jak separatyści w mundurach wojskowych "wyłapują" mężczyzn bezpośrednio na ulicach, a później w autobusach przeprowadzają "kwalifikację wojskową".   

Wcześniej Ludmiła Denisowa poinformowała, że ​​mieszkańcy okupowanego Donbasu otrzymują SMS-y o nagrywaniu ich rozmów telefonicznych. Uważa to za pogwałcenie praw człowieka.

Według mojego przedstawiciela w obwodach donieckim i ługańskim obywatele tymczasowo okupowanych terytoriów Ukrainy zaczęli otrzymywać wiadomości SMS, że ich rozmowy, wiadomości na Facebooku i w komunikatorach społecznościowych będą nagrywane - napisała na Facebooku.

Przełom w relacjach z Putinem. Były premier tłumaczy niuanse

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"