Jan Manicki
Jan Manicki| 
aktualizacja 

Nowy szczep COVID-19. Tym razem w Szwajcarii

10

W szwajcarskim kurorcie narciarskim St. Moritz wykryto kilkanaście przypadków nowego wariantu koronawirusa. Mimo, że rząd Szwajcarii zaostrzył ograniczenia związane z pandemią, tereny narciarskie pozostają w dużej mierze otwarte. O sprawie poinformował tygodnik "Der Spiegel".

Nowy szczep COVID-19. Tym razem w Szwajcarii
W St. Moritz wykryto przypadki nowego wariantu koronawirusa (Pixabay)

Departament zdrowia szwajcarskiego kantonu Gryzonia zamknął dwa pięciogwiazdkowe hotele w miejscowości St. Moritz. Chodzi o słynne obiekty Kempinski i Badrutt's Palace. Jak donosi "Spiegel", to właśnie tam miało przebywać kilkanaście osób zakażonych nowym, południowoafrykańskim szczepem koronawirusa.

Oba hotele w St. Moritz zostały objęte kwarantanną. Ich goście i pracownicy mają zostać poddani testom. Władz Gryzonii zalecają także pozostałym turystom i mieszkańcom miasta przebadanie się w trybie pilnym.

Luksusowy kurort narciarski. Wykryto tam nowy szczep koronawirusa

Na stałe w St. Moritz mieszka około 5 tys. osób. Ośrodek jest jednak bardzo popularny wśród turystów z całego świata. Ze względu na wspaniałe góry, przyjeżdża tam wielu narciarzy.

Podczas gdy życie w pozostałej części Europy stanęło w miejscu, region w którym leży St. Moritz nadal oferuje gościom z całego świata luksusową turystykę zimową. Wszystko to pomimo dramatycznie dużej liczby nowych infekcji. Hotel Cresta Palace oferuje pakiet cały sezon zimowy, cztery miesiące, za jedyne 55 555 franków szwajcarskich (około 234 tys. złotych – przyp. o2) – pisze "Spiegel".

W hotelu Badrutt's Palace, w którym wykryto nowe infekcje, ceny są również bardzo wysokie. Za noc, w zależności od pokoju, trzeba zapłacić w przeliczeniu od 5 do 20 tysięcy złotych. Oznacza to, że na taki nocleg stać tylko najzamożniejszych.

Koronawirus w Szwajcarii. Rząd przedłużył obostrzenia

W ciągu weekendu stwierdzono w Szwajcarii oraz pobliskim Liechtensteinie 4703 nowe przypadki koronawirusa. W sumie od początku pandemii wirusem zaraziło się 499 931 osób. Liczba zgonów na COVID-19 wynosi 8091.

Szwajcarski rząd przedłużył niedawno koronawirusowe obostrzenia. Restauracje, obiekty kulturalne i rekreacyjne będą zamknięte do końca lutego. Stoki i obiekty narciarskie pozostają jednak otwarte.

Sytuację w Szwajcarii można porównać z sytuacją w Wielkiej Brytanii na początku grudnia. Bez nowych działań w lutym grozi nam trudna trzecia fala – ocenił "Spiegel".

Władze kantonu poinformowały że szkoły i przedszkola w St. Moritz pozostaną zamknięte do odwołania. Noszenie maseczek jest obecnie obowiązkowe na terenie całej gminy.

Obejrzyj także: Narty na lodowcu. Sprawdzamy Maso Corto

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić