Obajtek o pracy dla syna Szydło: Zachowałem się w porządku

Daniel Obajtek pojawił się w czwartek na antenie telewizji "wPolsce". Prezes Orlenu odniósł się do sprawy Tymoteusza Szydło, opublikowanej przez portal OKO.press.

daniel obajtekDaniel Obajtek. Zdjęcie ilustracyjne.
Źródło zdjęć: © Getty Images
oprac.  HNM

Dziennikarka Bianka Mikołajewska rozgrzała w środę opinię publiczną swoim tekstem dotyczącym syna byłej premier Beaty Szydło. Z artykułu dowidzieliśmy się, że były ksiądz podjął pracę w firmie, w której udziały ma... Daniel Obajtek. 

Publikacja spotkała się z dużą falą krytyki ze strony obozu rządzącego. Politycy PiS, na czele z premierem Mateuszem Morawieckim, potępili tekst Mikołajewskiej. 

Mówi o lekach na otyłość. Oto, co zadziała według niej lepiej

Takie nagonki powinny spotkać się z bezwzględnym i powszechnym napiętnowaniem - ocenił Morawiecki. 

W obronie artykułu stanął m.in. dziennikarz Kamil Dziubka. "Media mają prawo ujawnić, że dorosły syn byłej premier pracuje w firmie, która dostała 30 mln zł dotacji z budżetu, jej udziałowcem jest człowiek, który dzięki partii pani premier zarobił miliony, a podległa tej partii prokuratura wycofała z sądu akt oskarżenia wobec niego".

Obajtek komentuje pracę dla Szydło

Daniel Obajtek odpiera zarzuty w związku z tekstem Oko.press. Prezes Orlenu w rozmowie z serwisem "wPolsce" przyznaje się, że pomógł Tymoteuszowi Szydło w otrzymaniu pracy. 

Jest to młody chłopak i dlaczego miałem mu nie pomóc? Czy ja go zatrudniłem do spółki skarbu państwa? Mogłem prosić, żeby tego człowieka zatrudnić. Człowieka zatrudnić na zwykłe stanowisko. Zachowałem się w porządku, zachowałem się jak człowiek. Ale tamci nie szanują żadnych świętości, atakują tego pana. Ma prawo do życia, ma prawo do pracy, nie przyjąłem go do PKN Orlen, więc to powinien być plus dla mojej osoby i pani premier, a jesteśmy obiektem wstrętnego atakowania. Te osoby uczyły się od poprzedniego systemu, to jest wyniszczenie ludzi, ale ja sobie na to nie pozwolę - zwraca się Obajtek do polityków opozycji. 
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Nawet 10 dni po Sylwestrze. Ornitolożka apeluje
Nawet 10 dni po Sylwestrze. Ornitolożka apeluje
Wojna w Ukrainie wychodzi poza front. To "stanie się codziennością"
Wojna w Ukrainie wychodzi poza front. To "stanie się codziennością"
Miliony z samorządów na telewizyjne sylwestry. Padły kwoty
Miliony z samorządów na telewizyjne sylwestry. Padły kwoty
Kosowo wybiera parlament. Ponowne głosowanie ma zakończyć impas
Kosowo wybiera parlament. Ponowne głosowanie ma zakończyć impas
TCS startuje w Oberstdorfie. Polacy poza gronem faworytów
TCS startuje w Oberstdorfie. Polacy poza gronem faworytów
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle